Wiadomości Aktualności Na środku drogi na Mazurach pojawił się... kangur [Nagranie]

Na środku drogi na Mazurach pojawił się... kangur [Nagranie]

Kierowca jadący mazurską drogą w okolicach Giżycka z pewnością nie spodziewał się takiego widoku. Przed maską jego samochodu pojawiło się bardzo nietypowe jak na polskie warunki zwierzę. Kierowcy na szczęście udało się nagrać moment spotkania z kangurem, inaczej trudno byłoby mu uwierzyć.

kangur na Mazurach
grzejan/YouTube/Kacper Ławreszuk / Shutterstock
kangur na Mazurach

Zwierzęta pojawiające się na polskich drogach to nic szczególnego. Prawie każdy kierowca przynajmniej raz miał okazję doświadczyć takiego spotkania — mniej lub bardziej niebezpiecznego.

Przeczytaj też:

Najczęściej są to dziki, zające czy sarny, powszechnie występujące w polskich lasach. Czasami trafić można także na jelenie albo nawet na łosia, co budzi niemałą sensację, ale jest także potencjalnie bardzo niebezpieczne w przypadku uderzenia — podobnie zresztą, jak ma to miejsce w przypadku dzików.

Kierowca przejeżdżający przez miejscowość Gorazdowo w gminie Giżycko na Mazurach miał jednak okazję na drodze spotkać bardzo nietypowe zwierzę. Gdyby miało to miejsce w australijskim interiorze, nikogo by nie zdziwiło — są tam nawet specjalne znaki ostrzegające o takiej możliwości. Spotkanie kangura na polskiej drodze jest jednak czymś bardzo szczególnym. Całe wydarzenie, które miało miejsce 19 września nad ranem, udało się na szczęście zarejestrować.

Jak dowiedział się serwis RMF24, mazurska policja potwierdziła, że otrzymała zgłoszenie w tej sprawie. Biegający swobodnie kangur okazał się uciekinierem z mini zoo, znajdującego się w Wilkasach. Właściciel zobowiązał się do jego odnalezienia.

Autor Paweł Krzyżanowski
Paweł Krzyżanowski
Wydawca AutoŚwiat.pl
Pokaż listę wszystkich publikacji