Do 2030 r. Grupa Orlen zamierza wzmocnić swoją pozycję w krajach Europy Środkowo-Wschodniej. Do tego czasu koncern zamierza stworzyć w regionie sieć 3,5 tys. stacji paliw, a także rozbudować sprzedaż pozapaliwową. Jednym z elementów prowadzących do tego celu, było połączenie grup — Lotos i Orlen. Przejmując stacje Lotosu, tylko w Polsce sieć Orlenu powiększy się do ponad 1,9 tys. stacji, a na rynkach zagranicznych do niemal 1,3 tys. punktów.
"Blisko 100 stacji Lotos, które do stycznia przyszłego roku włączymy do naszej sieci, będzie dostosowywane do naszych najwyższych standardów, tak żeby w pełni odpowiadać na oczekiwania klientów" – powiedział Daniel Obajtek, prezes zarządu PKN Orlen. Już teraz pod nową marką działa siedem dawnych stacji Lotosu, m.in. w Koninie, Rybniku i Turku.
Na nowo włączonych do sieci stacjach kierowcy oprócz logo Orlenu zauważą również inne zmiany, m.in. charakterystyczny dla tej sieci asortyment pozapaliwowy, w tym część gastronomiczną w formacie StopCafe, a także możliwość skorzystania z programu Vitay i kart flotowych.
- Przeczytaj także: Na to uważaj przy zakupie samochodu z instalacją LPG