W środę 12 października na terenie przemysłowym leżącym w Malborku inspektorzy Wydziału Zwalczania Przestępczości Środowiskowej WIOŚ przeprowadzili inspekcję m.in. za pomocą drona. Na miejscu czynności wykonywali również policjanci i przedstawiciele Urzędu Miasta w Malborku.
- Przeczytaj także: Pan Sławomir miał dostać 1,4 mln zł kary za przekazanie opon. Sąd uchylił decyzję, ale nie zamknął sprawy
W wyniku przeprowadzonych działań odkryto, że na posesji są dwie hałdy zużytych opon. Jedna z nich znajdowała się na placu i miała 3 m wysokości oraz zajmowała 500 m2. Z kolei druga z nich była na hali, jej wysokość wynosiła 1 m i miała powierzchnię 200 m2. Poza oponami stwierdzono 40 pojazdów poddawanych rozbiórce i, co więcej, Radio Gdańsk donosi, że w sprawie jednego ze znajdujących się tam samochodów trwa postępowanie o przywłaszczenie.
Grożą milionowe kary
Trwają teraz czynności w celu ustalenia stanu faktycznego. Podmiot, który jest odpowiedzialny za zbieranie odpadów bez zezwolenia, może dostać karę do 1 mln zł. Z kolei za brak prowadzenia monitoringu miejsca zbierania odpadów, grozi kolejna kara w wysokości 1 mln zł. Żeby tego było mało, za demontaż pojazdów poza stacją demontażu odpowiedzialność administracyjna sięga 500 tys. zł.