To najbardziej ekstremalny McLaren z homologacją drogową, jaki kiedykolwiek powstał. Jazda nim po publicznych drogach nie jest zalecana, ale można nim bez przeszkód (bez konieczności wykorzystania lawety) dojechać na tor, czyli do środowiska naturalnego tego pojazdu.
McLaren Senna to bezkompromisowa brutalna maszyna wyścigowa. Świadczy o tym już sam wygląd samochodu, który nie jest przypadkowy. Tutaj każdy detal ma znaczenie, od małego splittera po wielkie tylne skrzydło. Nawet drzwi otwierane do góry z częścią dachu nie są tylko dla szpanu - umożliwiają łatwy dostęp do wnętrza nawet kierowcy w kasku. Może jedynym typowym bajerem są przeszklone poszycia drzwi.
Konstrukcja pojazdu jest bardzo lekka, dzięki szerokiemu zastosowaniu elementów z włókna węglowego (dużo karbonu znajdziemy również w minimalistycznym wnętrzu). Masa własna pojazdu wynosi tylko 1198 kg (na sucho i bez kierowcy).
Umieszczony centralnie silnik 4.0 V8 twin-turbo zapewnia nie tylko spektakularne doznania dźwiękowe, generuje również pokaźną moc 789 KM i równe 800 Nm momentu obrotowego. Napęd na tylne koła jest przenoszony poprzez dwusprzęgłową, siedmiostopniową skrzynię biegów. Kierowca może kontrolować charakter pojazdu - nieco uśpić lub wyostrzyć jego zmysły, wybierając jeden z trybów jazdy wpływających na pracę najważniejszych podzespołów (Comfort, Sport, Track lub Race). Niestety, McLaren nie pochwalił się jeszcze osiągami swojego nowego modelu.
McLaren Senna zadebiutuje publicznie w marcu 2018 roku podczas salonu samochodowego w Genewie. Jego produkcja będzie ograniczona do 500 egzemplarzy. Cena? W wielkiej Brytanii wynosi 750 000 funtów. To i tak bez znaczenia, ponieważ wszystkie auta zostały już sprzedane.