- MSWiA chce zaostrzyć przepisy, eliminując pouczenia i zwiększając sankcje za poważne wykroczenia drogowe
- Policjanci bez litości dla recydywistów – działania wychowawcze nie będą stosowane w przypadku groźnych wykroczeń
- Ministerstwo pracuje nad podwyższeniem mandatów za przekroczenie prędkości nawet o 100 proc.
- Dużo czytania, a mało czasu? Sprawdź skrót artykułu
Jednym z proponowanych rozwiązań jest wprowadzenie dożywotniego zakazu prowadzenia pojazdów dla tych, którzy lekceważą zakazy sądowe. To jednak nie koniec – w kręgu zainteresowania znalazły się również nielegalne wyścigi, driftowanie oraz jazda motocyklem na jednym kole. Za spowodowanie śmiertelnego wypadku również mają zostać przewidziane wyższe sankcje.
Poznaj kontekst z AI
Mandaty od razu. Pouczenia nie działają, więc policjanci mają ich nie dawać
Resort spraw wewnętrznych i administracji przygląda się również kwestii policyjnych pouczeń, które w niektórych sytuacjach mogą zastępować mandaty. MSWiA podkreśla, że w przypadku powtarzających się wykroczeń, takich jak nieustąpienie pierwszeństwa pieszemu, czyli nieuwagę przy przejściu dla pieszych (znak P-10), przekroczenie prędkości o ponad 30 km na godz., czy łamanie zakazu wyprzedzania (znak B-25), pouczenie nie spełnia swojej funkcji. Działania wychowawcze nie są rejestrowane, a to utrudnia skuteczną walkę z recydywą.
Czesław Mroczek, podsekretarz stanu w MSWiA w rozmowie z Rzeczpospolitą, wskazał na konieczność rejestrowania najgroźniejszych wykroczeń, a możliwości pouczenia powoduje, że przewinienia nie są zapisywane, przez co w przypadku kolejnych kontroli kierowca jest traktowany, jakby popełnił wykroczenie pierwszy raz. Tylko poprzez brak pobłażania można skutecznie wpłynąć na zmianę zachowań sprawców i zwiększyć bezpieczeństwo na drogach.
- Przeczytaj także: Policjanci liczą. Kto stanął przed STOP-em tylko raz, dostanie mandat
Ministerstwo chce wyższych mandatów, a policja ostrzejszego traktowania przekroczenia prędkości
Rządowa ofensywa na piratów drogowych zdaje się nieuchronna. Zaostrzenie przepisów ma na celu zwiększenie dyscypliny wśród kierowców i poprawę bezpieczeństwa na polskich drogach. Kierowcy już w 2022 r. dostali zaostrzony taryfikator, który zdecydowanie podwyższył mandaty za wykroczenia. Co więcej, sami policjanci chcą, by najwyższe mandaty za prędkość (2500 zł lub 5000 zł w przypadku recydywy) obowiązywały od przekroczenia prędkości ponad 50 km na godz., a nie od 71 km na godz., jak jest teraz. Do tego MSWiA pracuje, by stawki niektórych mandatów urosły nawet o 100 proc.