- Droga S1 to obecnie jedna z najważniejszych inwestycji drogowych w Polsce
- Budowa ostatniego odcinka ma zostać ukończona do 2025 r.
- Na trasie powstają m.in. dwa tunele oraz niemal kilometrowa estakada
Początkowo ostatni odcinek trasy ekspresowej S1 miał prowadzić do Czech. Jej przebieg zmienił się jednak, i trasa, która w przeszłości miała docierać do przejścia granicznego w Cieszynie wiedzie teraz do Zwardonia.
Dalszy ciąg artykułu pod materiałem wideo- Przeczytaj także: To już dziś. Ograniczenia na autostradzie A1. Rusza wielki remont
Trasa w znacznej mierze biegnie śladem obwodnicy Górnośląskiego Okręgu Przemysłowego, która powstawała w latach 70. i 80. XX wieku i była jedną z najważniejszych arterii komunikacyjnych w woj. śląskim. Jej funkcję przejęła trasa ekspresowa S1.
Trasa S1 — tak powstaje najpiękniejsza ekspresów w Polsce
Pierwsze odcinki trasy S1, pomiędzy autostradą A1 a Podwarpiem, zaczęły powstawać już po 2000 r., odcinek Lotnisko – Podwarpie, o długości 9,7 km, został oddany do użytku 20 listopada 2006 r. Jednak na drugą jezdnię drogi ekspresowej S1 trzeba było czekać aż 12 lat. Umowę na jej budowę podpisano dopiero w 2018 r., a prace na odcinku zakończyły się w maju 2021 r. W międzyczasie powstał jedynie krótki, liczący jedynie 1,9 km odcinek trasy znajdujący się pomiędzy węzłami Pyrzowice i Lotnisko. Do użytku oddano go 1 czerwca 2021 r. Na tym etapie budowy trasa ekspresowa S1 ciągle biegła jeszcze przez Biesko-Białą do Cieszyna. Teraz, przy granicy polsko-słowackiej budowany jest ostatni, brakujący fragment tej trasy.
Budowa najbardziej skomplikowanego odcinka nowej trasy S1 trwa od 2019 r. Prawie połowę odcinka o długości 8,5 km stanowić będą spektakularne obiekty inżynierskie. Powstaną tam dwa, dwunawowe tunele. Będą mieć 830 (tunel w masywie Barania) oraz 1000 m długości (tunel w masywie Białożyński Groń). Oprócz nich na trasie powstaje prawie kilometrowa estakada, która góruje nad okolicą — sięga na wysokość 10-go piętra.
Trasa S1. Kierowcy pojadą nią jeszcze w 2025 r.
Zaawansowanie prac na tym odcinku przekroczyło już 90 proc. i wykonawca deklaruje, że kierowcy będą mogli pojechać tą niezwykłą trasą jeszcze w 2025 r. Wartość tego kontraktu to prawie 1,4 mld zł.
Jeśli chodzi o całą drogę ekspresową S1, GDDKiA deklaruje, że w pierwszej kolejności kierowcy skorzystają z południowych odcinków S1. Oddanie do użytku odcinka od Oświęcimia do Dankowic ma nastąpić w III kwartale 2025 r. Następnym odcinkiem oddanym do ruchu będzie Dankowice — Bielsko-Biała Hałcnów. Jego otwarcie ma nastąpić w IV kwartale 2025 r. Pod koniec roku ma zostać udostępniony kierowcom także jedna jezdnia S1 pomiędzy Bieruniem a Oświęcimiem, a pełna, dwujezdniowa przejezdność ma zostać osiągnięta pod koniec 2026 r.
- Przeczytaj także: Część obwodnicy Trójmiasta S6 wymaga remontu. Połówkowe prace będą prowadzone "pod ruchem"