Mazda potrafi zaskoczyć. Niby przedstawia zmiany w strategii na lata 2023-2030 i wśród czysto ekonomicznych wiadomości wplata dwa zdjęcia tajemniczego modelu, o którym ani słowem nie wspomina w oficjalnym komunikacie. Czym jest ten piękny biały samochód?

Dalsza część tekstu pod materiałem wideo

To prototyp. Nie powiem, jak się nazywa, bo studium nie ma nawet oficjalnej nazwy, a producent w podpisie pod opublikowanymi zdjęciami określa go zdawkowo jako "Vision Study Model".

Mazda Vision Study Model (2022 r.) Foto: Mazda
Mazda Vision Study Model (2022 r.)

To piękne coupe zdaje się zapowiadać kształty nowej Mazdy MX-5, spodziewanej najwcześniej w 2024 r. Jak to? Coupe? Przecież MX-5 to roadster. Ano właśnie, to najlepszy dowód, że tej zapowiedzi nie należy traktować dosłownie, a jedynie jako zarys designu następnego MX-5. Trudno też powiedzieć, czy do seryjnego samochodu trafią podnoszone reflektory (z których słynęła pierwsza generacja Mazdy MX-5) lub kamery zastępujące lusterka wsteczne.

Mazda. Silnik Wankla powraca

Mazda podzieliła się za to informacjami o nowościach na 2023 r. Kluczową będzie topowy SUV CX-80, dostępny także w wersji z trzema rzędami siedzeń. Ponadto w przyszłym roku gamę elektrycznej Mazdy MX-30 uzupełni wersja R-EV z range extenderem, którym będzie silnik Wankla, czyli jednostka z obracającymi się tłokami w kształcie sferycznego trójkąta. Tym samym będzie to pierwsza Mazda z Wanklem od 11 lat!