Mazda potrafi zaskoczyć. Niby przedstawia zmiany w strategii na lata 2023-2030 i wśród czysto ekonomicznych wiadomości wplata dwa zdjęcia tajemniczego modelu, o którym ani słowem nie wspomina w oficjalnym komunikacie. Czym jest ten piękny biały samochód?
Dalsza część tekstu pod materiałem wideo
Dalszy ciąg artykułu pod materiałem wideoTo prototyp. Nie powiem, jak się nazywa, bo studium nie ma nawet oficjalnej nazwy, a producent w podpisie pod opublikowanymi zdjęciami określa go zdawkowo jako "Vision Study Model".
To piękne coupe zdaje się zapowiadać kształty nowej Mazdy MX-5, spodziewanej najwcześniej w 2024 r. Jak to? Coupe? Przecież MX-5 to roadster. Ano właśnie, to najlepszy dowód, że tej zapowiedzi nie należy traktować dosłownie, a jedynie jako zarys designu następnego MX-5. Trudno też powiedzieć, czy do seryjnego samochodu trafią podnoszone reflektory (z których słynęła pierwsza generacja Mazdy MX-5) lub kamery zastępujące lusterka wsteczne.
Mazda. Silnik Wankla powraca
Mazda podzieliła się za to informacjami o nowościach na 2023 r. Kluczową będzie topowy SUV CX-80, dostępny także w wersji z trzema rzędami siedzeń. Ponadto w przyszłym roku gamę elektrycznej Mazdy MX-30 uzupełni wersja R-EV z range extenderem, którym będzie silnik Wankla, czyli jednostka z obracającymi się tłokami w kształcie sferycznego trójkąta. Tym samym będzie to pierwsza Mazda z Wanklem od 11 lat!