- Good Spot to pierwsza w Polsce sieć mobilnych hoteli
- Pokoje w dawnych chłodniach są urządzone w 3-gwiazdkowym standardzie
- Można stać się częścią tego projektu, np. odpłatnie udostępniając swoją ziemię
- Więcej takich tekstów znajdziesz na stronie głównej Onet.pl
Kto powiedział, że hotelarstwo może działać tylko stacjonarnie? Firma Good Spot postanowiła dostosować ten biznes do współczesnej dynamiki gości, otwierając pierwszy w Polsce hotel mobilny. Apartamenty o powierzchni ok. 33 m kw. zaprojektowało wrocławskie biuro architektoniczne Znamy Się i wykorzystało do tego wycofane z użytku naczepy chłodnicze typu izoterma.
Upcykling, czyli hotel w naczepie
Pomysł tak niecodziennego przedsięwzięcia narodził się na Helu podczas wyprawy kitesurfingowej. Dlaczego akurat wtedy? W tym sporcie kluczowe jest podążanie za dobrym wiatrem. "A co by było, gdyby pokój hotelowy też mógł się przemieszczać? Gdyby mógł zatrzymywać się w miejscach oferujących najlepsze warunki i bliskość natury?" – zastanawiali się wówczas właściciele pierwszej mobilnej sieci hoteli w Polsce.
Odpowiedź na to pytanie z pewnością dobrze już znają fani karawaningu. Oni od lat zabierają ze sobą swoje mobilne pokoje hotelowe tam, gdzie chcą. Good Spot jest jednak czymś więcej od zwykłej przyczepy kempingowej (a już na pewno namiotu!), bo pomimo bliskości z naturą, trzygwiazdkowe apartamenty wykonane w dawnych chłodniach zapewniają warunki bliższe hotelowym. I jak wyglądają! Uwagę przyciąga zwłaszcza aluminiowy wariant, który mógłby być naczepą dołączaną do Tesli Cybertruck.
Jak powstają pokoje na kołach? Najpierw trzeba znaleźć wycofaną z dróg naczepę typu izoterma. Żadną inną, bo właśnie taka już fabrycznie dobrze sobie radzi z utrzymywaniem żądanej temperatury we wnętrzu. Potem dzieje się magia – pracownicy Good Spot ofiarują jej drugie życie, poddając ją całkowitej renowacji. Naprawiają system jezdny, odnawiają inne elementy techniczne, wzmacniają konstrukcję i umieszczają w podwoziu sprzęt zapewniający mobilnemu pokojowi autonomię (nie trzeba go podłączać do źródeł prądu, gazu czy wody). Na koniec metamorfozę przechodzi wnętrze, po której całość wygląda jak gustowny apartament z AirBnB.
Społeczność mobilna
Założyciele projektu Good Spot podkreślają, że to nie firma, lecz "społeczność osób, które wierzą w wakacje z dala od tłumów i poza utartym szlakiem. Turystów, właścicieli ziemi i obiektów w nietuzinkowych lokalizacjach oraz ludzi, którzy chcieliby w tę ideę zainwestować". Chcą docierać do "osób, które szukają wyjątkowych noclegów i niezapomnianych przeżyć" i promować małe podmioty oraz drobnych inwestorów.
Na razie goście hotelowi mają do wyboru dwie lokalizacje (Karpacz lub Mrzeżyno) dostępne w zależności od sezonu. Projekt dopiero się rozkręca, więc z biegiem czasu powinny dołączać do nich następne "spoty". W zamyśle założycieli docelowo będzie ich tyle, że goście będą mogli wybierać głosowaniem, gdzie i kiedy mają stanąć pokoje hotelowe. Taki upcykling to rozumiemy!