Prawdziwa gwiazda wśród pojazdów 4x4, Land Rover Defender, swoje zdolności terenowe zawdzięczał czystej mechanice. Tak jak młotek świetnie sobie radzi z wbijaniem gwoździ, bo jest ciężki i twardy, tak Defender dzielnie brnął przez błoto, bo miał duży prześwit, prawdziwy napęd 4x4 z blokadą wszystkich mechanizmów różnicowych i... był prosty jak konstrukcja cepa.

Nowy Defender – co za szkoda – będzie zupełnie inny. Jak zapewnia Land Rover, nadal będzie skuteczny w terenie, ale nie tylko za sprawą mechaniki. Stal będzie tym razem wspomagana przez krzem. A konkretnie – przekładniom pomoże elektronika.

Swoją skuteczność w terenie nowy Defender ma zawdzięczać oprogramowaniu i systemom bardziej zaawansowanym niż w nowym Discovery. W gruncie rzeczy to oczywiste, bo Defender pojawi się dopiero na początku 2019 roku, ale niektórzy mogli sądzić, że będzie on prostotą konstrukcji nawiązywać do zaniechanego modelu. Niestety, nie będzie.

Land Rover Defender Concept
Land Rover Defender Concept

W nowym Defenderze pojawią się na przykład system Terrain Response, który Land Rover wykorzystuje już we wszystkich swoich modelach. I to dzięki niemu Defender ma być w stanie przedrzeć się przez najtrudniejsze dukty i polne drogi. Unowocześnienie tego modelu ma zresztą sprawić, że jego sprzedaż z niespełna 20 tys. egzemplarzy rocznie (tyle kupowano starych Defenderów zanim zniknęły z rynku) do około 50 tys. sztuk, co uzasadnia już ekonomiczny sens utrzymania tego modelu.

Co jeszcze zmieni się w Defenderze? Na pewno będzie lżejszy, bo tak jak Range Rovery i nowy Discovery jego nadwozie będzie zrobione z aluminium. Do zaoszczędzenia są setki kilogramów. Tyle że tym razem inżynierowie Land Rovera muszą też zadbać o solidność konstrukcji.

Możemy się jednak spodziewać wykorzystania konstrukcji Range Rovera wraz z jego dwiema wersjami o rozstawach osi 292,2 cm oraz 312 cm. Tyle że Defender musi mieć lepsze kąty natarcia i zejścia – zmniejszą się więc zwisy. Na pewno w grę wchodzi też zdecydowanie większy prześwit. Konieczny, aby uzyskać sensowny kąt przełamania przy tak dużej odległości między kołami. Można więc sądzić, że Defender będzie miał długość około 4,8 m do 5 m. Ciekawe, czy pojawi się też 3-drzwiowa, krótka wersja.