W niedzielę 4 grudnia podczas patrolowania ulic Nysy przez nieoznakowany radiowóz, policyjny pojazd nagle został wyprzedzony przez Alfę Romeo na przejściu dla pieszych. Funkcjonariusze natychmiast podjęli decyzję o zatrzymaniu samochodu.

Podczas kontroli dokumentów okazało się, że kierowcą jest 18-latek, który ma prawo jazdy od 14 dni! Za wykonany manewr został on ukarany mandatem w wysokości 1500 zł i 15 punktów karnych. Teraz nie została mu niewielka rezerwa punktów do utraty uprawnień. Młodzi kierowcy mają bowiem limit wynoszący 21 punktów karnych, a nie 24, jak w przypadku kierowców z dłuższym stażem za kółkiem.

Mężczyzna ten powinien zdjąć nogę z gazu. Warunki drogowe nie rozpieszczają, a posiadając tak krótko prawo jazdy, w zasadzie uczymy się dopiero jeździć. Wtedy wiele sytuacji jest nowych i nieznanych, więc warto być bardziej uważnym. Oczywistością jest też, że manewr, który wykonał, jest po prostu nieodpowiedzialny i niebezpieczny. Żaden kierowca nie powinien tak robić.