O numer wyżej

Autor Robert Rybicki
Robert Rybicki

Od momentu wprowadzenia do sprzedaży "206" Peugeot zaczął odmładzać paletę oferowanych aut. Do dzisiaj jedynym samochodem, który nie przeszedł większych modyfikacji, była "406".

Dotychczasowy przedstawiciel klasy średniej u Peugeota został po raz pierwszy pokazany 8 lat temu. Nic dziwnego więc, że co najmniej od kilku miesięcy w motoryzacyjnym światku zaczęto głośno dyskutować na temat następcy. Zwiastunem zmian jest 407 Elixir. Odwaga gwarantowanaOczywiście concept car Francuzów ma pokazać jedynie stylistyczny kierunek, w którym podąży nowy model - mało prawdopodobne wydaje nam się, żeby po latach produkcji tradycyjnych sedanów (405, 406) firma zdecydowała się w tej klasie na inny rodzaj nadwozia. Jak należało przypuszczać, auto połączy charakterystyczne elementy z dotychczas prezentowanych modeli - od 206 poprzez 307, na topowym 607 kończąc. Przód pojazdu z typowym dla marki wlotem powietrza do chłodnicy jest bardzo wydłużony, co dodaje sylwetce dynamiki. Linie prowadzone są miękko i płynnie. Bryła koncepcyjnego trzydrzwiowego hatchbacka przypomina trochę Renault Avantime'a - potężne drzwi zapewniają wygodne zajmowanie miejsca również pasażerom z tyłu. Dzięki długości ponad 4,7 metra i rozstawowi osi 2,75 m wykończone beżową skórą i aluminium wnętrze jest bardzo przestronne. Deska rozdzielcza bardzo przypomina tę zastosowaną w 307.Tylne lampy wykonano w technologii diod LED. Podwójne rury wydechowe i 21--calowe koła nadają Peugeo-towi sportowy charakter. Nie oznacza to jednak, że Elixir nie jest autem praktycznym - jeśli do bagażnika mają trafić mniejsze przedmioty, wystarczy otworzyć samą szybę. Większe bagaże można przymocować do podłogi specjalnymi pasami. Koncepcyjny Peugeot to auto 4-osobowe - każdy z pasażerów ma oddzielny fotel z pasem bezpieczeństwa, który nie wymaga zapinania - wszystko dzieje się automatycznie. Nad komfortem podróżowania czuwa dwustrefowa, automatyczna klimatyzacja oraz nawigacja satelitarna z 7-calowym, kolorowym monitorem. Co się tyczy bezpieczeństwa - 407 Elixir zostało wyposażone w 9 poduszek powietrznych. Jedną z nich umieszczono w kolumnie kierowniczej i ma za zadanie chronić nogi kierowcy. Oczywiście nie mogło zabraknąć systemu stabilizacji toru jazdy ESP. Razem z PorscheDo napędu konceptu posłużył 6-cylindrowy, wysokoprężny silnik HDI o pojemności 2,7 litra, wyposażony w bezobsługowy filtr cząstek stałych - dotychczasowy system PSA wymagał uzupełniania specjalnego oleju, który umożliwiał dopalanie sadzy w wysokiej temperaturze. Moc jednostki to ponad 200 KM, a maksymalny moment obrotowy 440 Nm. Napęd przenoszony jest na koła przednie poprzez przekładnię Porsche Tiptronic System, która daje możliwość manualnej zmiany biegów, jak również ma tryb automatyczny. Tyle o koncepcie. Pozostaje jeszcze odpowiedzieć na pytanie, kiedy zostanie zaprezentowana produkcyjna "407" - według nas nastąpi to nie wcześniej niż podczas przyszłorocznego salonu w Paryżu.

Autor Robert Rybicki
Robert Rybicki
Powiązane tematy: