- Nowy tydzień, nowa szeroko zakrojona akcja polskiej policji. Tym razem jednak to część większych europejskich działań
- Kierowcy będą łapani za przekraczanie prędkości do końca tygodnia
- Podano, kiedy zorganizowany zostanie Speed Marathon, a więc 24-godzinna akcja kontroli drogowej
Tym razem chodzi nie o polską, a ogólnoeuropejską akcję policji. Działania ROADPOL Speed Operation to taki odpowiednik naszej własnej akcji "Prędkość", ale znacznie szerzej zakrojonej. Kierowcy będą pod czujnym okiem policjantów w całej Europie, a niektórzy nawet mówią o... maratonie kontroli prędkości. Nie żartujemy. Tak swoje działania nazwali sami policjanci.
Przeczytaj także: To się dzieje. Na własne oczy widziałem, że art. 97a wrócił z pełną mocą. Mocno zaboli
Jak długo potrwa nowa akcja policji? Jest data kulminacji maratonu kontroli
Akcja ROADPOL Speed Operation ruszyła we wtorek 7 kwietnia i potrwa cały tydzień aż do niedzieli 13 kwietnia. Policjanci podali, na który dzień zaplanowano kulminację działań. Środa będzie dniem o nazwie Speed Marathon, a więc 24-godzinną akcją kontroli drogowej.
Szykuje się maraton kontroli prędkości! ROADPOL Speed Operation rusza już dzisiaj i potrwa do 13.04. Na środę (9.04.) zaplanowana jest kulminacja pod nazwą Speed Marathon - czyli 24-godzinna akcja kontroli drogowej. ROADPOL to ogólnoeuropejskie przedsięwzięcie, w którym bierze udział również polska policja. W ruch pójdą nie tylko ręczne mierniki, ale także nieoznakowane patrole grupy Speed
- komentują przedstawiciele popularnej wśród polskich kierowców aplikacji Yanosik. Yanosik, choć przez wielu oczywiście wykorzystywany do unikania kontroli, od dawna angażuje się w akcje poprawy bezpieczeństwa ruchu drogowego.
Jak policja łapie kierowców za prędkość? Ma coraz więcej sposobów
Nie ma przesady w stwierdzeniu, że w Polsce trwa prawdziwa batalia ze zbyt szybko jeżdżącymi kierowcami. I to nie może dziwić. Zawsze podkreślamy, że nie ma szybkiej, ale bezpiecznej jazdy, co najlepiej udowadniają policyjne statystyki. Nadmierna prędkość to jedna z dwóch głównych przyczyn wypadków ze skutkiem śmiertelnym w Polsce. Dlatego nad Wisłą powstaje tak dużo odcinkowych pomiarów prędkości, coraz częściej także na drogach szybkiego ruchu, oraz fotoradarów i systemów RedLight.
Podczas takich akcji jak ROADPOL Speed Operation policjanci sięgają też po klasyczne metody:
- na drogach będzie bardzo dużo patroli drogówki,
- w strategicznych i niebezpiecznych miejscach można spodziewać się rozstawionych policjantów z miernikami prędkości,
- powrócą kaskadowe pomiary prędkości, a więc dwa miejsca kontroli jeden ustawione jeden po drugim. To sprytny zabieg, ponieważ wielu kierowców przyspiesza po minięciu pierwszego punktu i wpada na kolejnym,
- to czas wzmożonej aktywności policjantów z grup Speed. W radiowozach oznakowanych, jak i tych nieoznakowanych.
Przeczytaj także: Wiemy, które auta najmniej rdzewieją. Tych marek nie bierz, jeśli chcesz mieć spokój z blachą
Mandaty za przekraczanie prędkości w 2025 r. Kiedy można stracić prawo jazdy za prędkość?
- Przekroczenie dopuszczalnej prędkości do 10 km na godz. – mandat 50 zł i 1 punkt karny,
- o 11–15 km na godz. – mandat 100 zł i 2 punkty karne,
- o 16–20 km na godz. – mandat 200 zł i 3 punkty karne,
- o 21–25 km na godz. – mandat 300 zł i 5 punktów karnych,
- o 26–30 km na godz. – mandat 400 zł i 7 punktów karnych,
- o 31–40 km na godz. – mandat 800 zł/ 1600 zł i 9 punktów karnych,
- o 41–50 km na godz. – mandat 1000 zł/ 2000 zł i 11 punktów karnych,
- o 51–60 km na godz. – mandat 1500 zł / 3000 zł i 13 punktów karnych,
- o 61–70 km na godz.– mandat 2000 zł/ 4000 zł i 14 punktów karnych,
- o 71 km na godz. i więcej – mandat 2500 zł/5000 zł i 15 punktów karnych.
Za prędkość oczywiście można również stracić prawo jazdy. Gdy policjant zatrzyma kogoś w terenie zabudowanym np. za przekroczenie dopuszczalnej prędkości o więcej niż 50 km na godz., zatrzymuje prawo jazdy od razu i przekazuje je staroście. Teren zabudowany jest oznaczony charakterystycznym znakiem D-42. To czarna panorama miasta na białym tle.