• Komisja Europejska oczekuje zmniejsza liczby ofiar śmiertelnych w UE o ponad 24 tys. osób
  • Polska zajmuje w UE czwarte miejsce od końca pod względem ofiar śmiertelnych: 75 na milion mieszkańców
  • W 2021 roku pojawi się kilkanaście nowych obowiązkowych systemów bezpieczeństwa w samochodach. Wszystko po to, by ograniczyć liczbę ofiar i rannych

Nie ma znaczenia, czy wybierzemy najtańsze samochody na rynku, czy też luksusowe modele marek premium. Już za kilka lat (3-5 lat) wszystkie będą musiały być wyposażone w kolejne dodatki zwiększające bezpieczeństwo. W parlamencie europejskim ruszyły prace nad nowymi przepisami w zakresie bezpieczeństwa, jak i obowiązkowego wyposażenia pojazdów. Wszystko w imię poprawy bezpieczeństwa i zmniejszenia liczby ofiar śmiertelnych i rannych.

Sprawozdawczynią Komisji Rynku Wewnętrznego i Ochrony Konsumentów (IMCO) w zakresie nowego rozporządzenia o bezpieczeństwie pojazdów i ochrony uczestników ruchu drogowego jest europosłanka Róża Thun. „Rozpoczynamy prace nad rozszerzeniem katalogu obowiązkowych urządzeń w samochodach. Chcemy dodać takie, które są już dostępne technologicznie i mają zarówno potencjał zwiększenia bezpieczeństwa, jak i niskie koszty wprowadzenia do produkcji seryjnej” – wyjaśnia Róża Thun.

Katalog nowych systemów poprawiających bezpieczeństwo jest dość obszerny. Na liście znajdziemy takie pozycje jak m.in.: rejestrator zdarzeń (rodzaj czarnej skrzynki), zaawansowany system awaryjnego hamowania, układy monitorowania senności i uwagi kierowcy oraz rozpoznawania rozproszenia uwagi czy wykrywanie obiektów przy cofaniu. W przypadku samochodów dostawczych i ciężarowych mają się także pojawić bardziej zaawansowane systemy monitorowania przestrzeni dookoła pojazdu oraz zaawansowane systemy awaryjnego hamowania czy kontroli ciśnienia w oponach. Na tym jednak nie koniec.

Alkomat może trafić jako obowiązkowe wyposażenie samochodu - będzie blokować pracę silnika Foto: Auto Świat
Alkomat może trafić jako obowiązkowe wyposażenie samochodu - będzie blokować pracę silnika

Komisja Europejska oczekuje wdrożenia systemu utrudniającego uruchomienie samochodu pijanemu kierowcy. Odpowiedni alkomat z funkcją blokowania silnika może się pojawić najwcześniej za 3 lata, czyli wówczas, gdy planowane rozporządzenie wejdzie w życie. Wówczas także może pojawić się system wykrywający rozproszenie uwagi kierowcy. Niewykluczone, że będzie bazować na danych z kamery skierowanej na twarz kierowcy.

W 2021 roku w nowo homologowanych pojazdach obowiązkowo pojawią się dodatki znane z wielu droższych samochodów, które obecnie można znaleźć w salonach różnych marek. Chodzi m.in. o kamerę cofania, układ monitorujący przestrzeń z tyłu pojazdu (szczególnie przydatny podczas cofania w miejscach o ograniczonej widoczności) czy system wspomagający kierowcę w utrzymaniu pasa ruchu (nie tylko ostrzeganie, ale także korygowanie toru jazdy). Obowiązkowy ma się także stać dodatek, który coraz częściej stosowany jest także w niedrogich modelach: sygnalizacja awaryjnego zatrzymania (miganie światłami awaryjnymi podczas silnego hamowania). Na tym jednak nie koniec.

Hamowanie awaryjne - od 2021 roku obowiązkowo z dodatkową sygnalizacją
Hamowanie awaryjne - od 2021 roku obowiązkowo z dodatkową sygnalizacją

Już za trzy lata pojawią się także takie rozwiązania jak udoskonalone pasy bezpieczeństwa, rejestrator danych podczas wypadku czy kolizji oraz bardziej zaawansowany układ hamowania awaryjnego AEBS (rozpozna ryzyko kolizji czołowej i rozpocznie hamowanie, które kierowca może w każdej chwili przerwać). Jednym z najbardziej kontrowersyjnych dodatków ma być inteligentny ogranicznik prędkości, by każdy samochód po rozpoznaniu znaków ograniczenia prędkości automatycznie zwolnił do zadanej wartości lub skorygował maksymalną dopuszczalną prędkość np. w aktywnym tempomacie.

Większość planowanych systemów ma się pojawić w nowo homologowanych samochodach już w 2021 roku. W przypadku modeli już istniejących na rynku UE daje dwa dodatkowe lata na wprowadzenie stosowanych poprawek lub modernizacji. Unia Europejska ma także bardziej dalekosiężne plany. Za 7 lat planowany jest zaawansowany system monitorowania kierowcy i jego skupienia na drodze oraz udoskonalony układ awaryjnego hamowania rozpoznający pieszych i cyklistów. W ciągu dekady powinien się zaś pojawić system pełnego monitorowania całego otoczenia pojazdu ciężarowego.