Ostatnie doniesienia o ulewnym deszczu, wywołanym przez tzw. niż genueński są niepokojące, szczególnie dla województw położonych na południu Polski. Wrocław i inne dolnośląskie miasta szykują się na rekordowe ilości deszczówki, jest też ryzyko powodzi. Zalane drogi mogą być zaskoczeniem dla kierowców. Nieprawidłowy przejazd przez wodę może skończyć się poważnym defektem samochodu i w rezultacie narazić właściciela na wysokie koszty naprawy. Warto znać kilka zasad, które pozwolą uniknąć takiej sytuacji.
Zobacz także: Władze Katowic chcą zadaszyć autostradę A4 i ustawić na drodze szklarnie
Dalszy ciąg artykułu pod materiałem wideoZalana droga. Uwaga na prędkość
Podstawową rzeczą jest sprawdzenie — o ile jest to możliwe — głębokości wody, przez którą chcemy przejechać. Sygnałem ostrzegawczym na pewno będzie widok innych samochodów, które utknęły. Wiadomo wtedy, że lepiej zawrócić. Nie wjeżdżajmy w wodę również wtedy, gdy nie jesteśmy w stanie sprawdzić jej głębokości, np. oceniając jej poziom w stosunku do pobliskich obiektów.
Jeśli nie ma innego wyjścia, wjeżdżajmy w zalane miejsce z dużą ostrożnością, mając świadomość tego, jakie są możliwości naszego samochodu. Jak przypomina portal Interia, głębokość brodzenia pojazdów terenowych czy SUV-ów wynosi od około 30 do nawet 100 cm, podczas gdy zwykłe auta osobowe mają tę tolerancję znacznie niższą i nawet 30 cm może okazać się zbyt dużą głębokością.
Zobacz także: Żołnierze zdejmują tablice z ciężarówek jeżdżących przy granicy z Białorusią. Jest reakcja RPO
Wjeżdżać w wodę należy powoli, na wysokich obrotach, uważając, by nie wytworzyła się z przodu zbyt wysoka fala. Ta bowiem może zalać osłonę chłodnicy i dostać się tam, gdzie nie powinna. Najlepiej w wodzie się nie zatrzymywać, by nie narażać karoserii na zbyt długi kontakt z wilgocią. Grozi to nie tylko korozją, ale też uszkodzeniem elementów elektroniki. Jeśli silnik zgaśnie, lepiej nie próbować go ponownie uruchamiać, tylko wezwać pomoc.
Kiedy wyjedziemy już z wody, warto oczyścić i wysuszyć te elementy, które miały z nią kontakt. Czasem warto udać się do specjalistycznego warsztatu zajmującego się autokosmetyką. Niektóre z nich mają w ofercie taką usługę.