Auto Świat Wiadomości Aktualności Oszukali go na kampera, mimo że wszystko sprawdził. Policja ostrzega. "Są coraz sprytniejsi"

Oszukali go na kampera, mimo że wszystko sprawdził. Policja ostrzega. "Są coraz sprytniejsi"

Oszukali go na kampera, ale ofiarą może być każdy, nawet zainteresowany innym rodzajem pojazdów. Naciągacze mają bardzo sprytną metodę na wyciągnięcie pieniędzy. Proszą o wysoką, ale nieprzesadnie wysoką kwotę, żeby nie wzbudzać podejrzeń. Potem rozpływają się w powietrzu.

Kamper o wartości 250 tys. zł odzyskany przez Straż Graniczną
Straż Graniczna
Kamper o wartości 250 tys. zł odzyskany przez Straż Graniczną
  • Tym razem złodzieje się postarali, bo mężczyzna sprawdził, czy firma, od której chciał kupić samochód rzeczywiście istnieje
  • Istniała, tylko nie wiedziała nic o żadnym ogłoszeniu z tym konkretnym kamperem
  • Wyprowadzony w pole mężczyzna wpłacił zaliczkę i ostatni raz widział swoje pieniądze
  • Nigdy nie dajcie się ponieść emocjom przy takich zakupach

Tym razem złodzieje wykorzystali zainteresowanie pewnego mężczyzny zakupem kampera. Sezon wyjazdowy jest tuż za rogiem, takich prób oszustwa i kradzieży będzie z pewnością więcej. Mieszkaniec powiatu prudnickiego stał się ofiarą internetowego oszustwa podczas próby zakupu kampera. Mężczyzna przelał dwa tys. zł zaliczki na poczet rezerwacji pojazdu, który miał cieszyć się dużym zainteresowaniem. I wtedy się zaczęło... a raczej skończyło.

Przeczytaj także: Policjantka zatrzymała mnie do kontroli roweru. Naprawdę groził mi mandat trzy tys. zł? Wyjaśniam

Wpłacił wymaganą zaliczkę, bo myślał, że to prawdziwa firma. Istnieje naprawdę

Prudniccy policjanci poinformowali o sprawie, ujawniając szczegóły oszustwa. Jak ustalono, ofiara natrafiła w internecie na z pozoru atrakcyjne ogłoszenie dotyczące sprzedaży pojazdu. Zanim skontaktowała się z wystawcą, zweryfikowała dane firmy. Mimo pozorów wiarygodności sprzedawca zażądał wpłaty zaliczki, tłumacząc to dużym zainteresowaniem kamperem. Po przelaniu pieniędzy kontakt z ogłoszeniodawcą został całkowicie przerwany.

Mężczyzna postanowił osobiście odwiedzić miejsce, gdzie działa firma rzekomo sprzedająca kampery. Na miejscu odkrył, że choć przedsiębiorstwo faktycznie funkcjonuje, to ogłoszenie zostało wystawione przez oszusta, który wykorzystał dane działalności. Kluczowym szczegółem okazało się podanie przez sprawcę własnego numeru telefonu. Po odkryciu oszustwa mieszkaniec zgłosił sprawę na policję. Policjanci z Prudnika postanowili nagłośnić tę sprawę, żeby przypomnieć o konieczności zachowania ostrożności podczas zakupów online.

Jeśli ktoś prosi o wpłacenie zaliczki, musicie być pewni, że to prawdziwy sprzedawca. Samo sprawdzenie firmy nie wystarczy.

Dalszy ciąg artykułu pod materiałem wideo

Jak bezpiecznie kupić samochód w internecie?

Policja apeluje o stosowanie zasad bezpieczeństwa, szczególnie podczas zakupów wysokiej wartości. Podstawowe reguły obejmują m.in. unikanie przedpłat bez pewności co do sprzedawcy oraz sprawdzanie firm w rejestrach takich jak CEIDG czy KRS. Zaleca się również korzystanie z opcji „za pobraniem” oraz uważne analizowanie opinii dostępnych w internecie.

- Pomysłowość oszustów stale rośnie, a ich działania bywają bardzo przekonujące. Zawsze należy zwracać uwagę na szczegóły transakcji i dokumenty pojazdów, które powinny być zgodne z systemami rejestracyjnymi — komentują policjanci.

Policjanci podkreślają, że fotografie zamieszczone w ogłoszeniu powinny być rzeczywiste, a nie pobrane z innych stron internetowych.

materiał promocyjny

Sprawdź nr VIN za darmo

Zanim kupisz auto, poznaj jego przeszłość i sprawdź, czy nie jest kradziony lub po wypadku

Numer VIN powinien mieć 17 znaków