W centrum Johannesburga, w godzinach szczytu, ok. godz. 17, doszło do wybuchu pod Bree Street — jedną z ulic dzielnicy biznesowej miasta. Eksplozja miała miejsce w momencie, kiedy wracający z pracy do domu ludzie zbierali się, aby złapać jeden z kursujących tamtędy minibusów.
Według świadków zdarzenia, cytowanych przez BNN Network, w chwili eksplozji część z nich znajdowała się już w samochodach. Wylecieli w powietrze wraz z nimi.
Wybuch uszkodził także pięć kilkupiętrowych budynków i zniszczył ulicę. Niektóre zapadliska były tak duże, że wpadła do nich część samochodów.
Wg najnowszych danych, w wyniku eksplozji jedna osoba zginęła, a co najmniej 48 zostało rannych. Wśród rannych dwie osoby zostały ciężko ranne i wymagały intensywnej opieki medycznej, a dziewięć innych odniosło poważne obrażenia. Jak informuje BNN Network, spośród 41 pacjentów początkowo przyjętych do szpitali, większość (30 osób) została już wypisana.