Auto Świat Wiadomości Aktualności Pojechał na skróty, ale okazało się, że Passat "nie przejdzie"

Pojechał na skróty, ale okazało się, że Passat "nie przejdzie"

Autor Krzysztof Kaźmierczak
Krzysztof Kaźmierczak

W lany poniedziałek 38-latek z Olesna wjechał Volkswagenem Passatem B5 na drewnianą kładkę nad torowiskiem. Chciał z niej zjechać, ale niestety auto zawisło na podwoziu. Mężczyznę obowiązywał zakaz prowadzenia pojazdów. Teraz, oprócz trzech tys. zł kary za swój wyczyn, odpowie jeszcze za złamanie sądowego zakazu kierowania pojazdem mechanicznym. Grożą mu za to nawet 3 lata więzienia.

Passat B5 policja
Policja
Passat B5 policja

Do tego zdarzenia doszło w Śmigus-dyngus w 2022 r. 38-letni mieszkaniec Olesna podczas przejażdżki Volkswagenem Passatem B5 postanowił przedostać się z jednej ulicy do drugiej "na skróty". W tym celu przejechał po drewnianej kładce, która przeznaczona jest wyłącznie dla pieszych i rowerzystów.

Dalsza część tekstu pod materiałem wideo

Dalszy ciąg artykułu pod materiałem wideo

Mężczyzna wjechał na konstrukcję, ale już przy zjeździe samochód zawisł na podwoziu. Funkcjonariusze, którzy zostali wezwani na miejsce zdarzenia, ustalili, że kierowca pojazdu posiada aktualny zakaz sądowy prowadzenia pojazdów mechanicznych. Sprawca za swój czyn otrzymał mandat wysokości 3 tys. zł, ale to nie koniec kłopotów mężczyzny. Za złamanie zakazu kierowania pojazdami mechanicznymi grozi mu teraz kara do 3 lat pozbawienia wolności.

Autor Krzysztof Kaźmierczak
Krzysztof Kaźmierczak
Powiązane tematy: