Początki Rajdu Żubrów sięgają połowy lat 60. ubiegłego wieku. Inicjatorem zawodów był Sobiesław Zasada, który uznał, że warto, aby raz w roku to czynni zawodnicy stawali się sędziami i zabezpieczali zawody, a za kierownice rajdowych samochodów na czas rywalizacji wsiadali byli zawodnicy-seniorzy.
Dalsza część tekstu pod materiałem wideo:
93-letni Sobiesław Zasada za kierownicą Porsche 911 Dakar RED58 Special
Od 1966 r. trasa rajdu wiodła z Krakowa do Zakopanego. Obecnie zawodnicy ścigają się po drogach Podhala. Tegoroczna, 56. już edycja rajdu, odbyła się w dniach 20-21 października w Zakopanem. Na liście zgłoszeń znalazło się 98 załóg, w tym 15 z Włoch. Wśród zawodników chcących wziął udział w tej nietypowej imprezie, znaleźli się m.in. Rafał Sonik, zwycięzca Rajdu Dakar i dziewięciokrotny mistrz świata, Maciej Wisławski, jeden z najbardziej utytułowanych pilotów, oraz wspomniany już Sobiesław Zasada.
Nestor polskiego sportu motorowego, 93-letni Sobiesław Zasada, siadł za kierownicą unikatowego Porsche 911 Dakar RED58 Special. To specjalny model, który został stworzony przy udziale Porsche Polska w ramach programu Sonderwunsch (życzenie specjalne). Specyfikacja auta nawiązuje do maratonu Londyn — Sydney z 1968 r., w którym Zasada, jadąc z Markiem Wachowskim, wygrał australijski etap i uplasował się na czwartym miejscu w klasyfikacji generalnej.
Zwycięstwo w sześciu z 10 prób sportowych
Legendarny polski zawodnik pokazał się z bardzo dobrej strony również podczas tegorocznego Rajdu Żubrów. Sobiesław Zasada z pilotem Markiem Sworowskim, na co dzień dyrektorem marketingu Porsche w Polsce, wygrali sześć z 10 prób sportowych i po przejechaniu ponad 200-kilometrowej trasy zwyciężyli w klasyfikacji generalnej. Warto dodać, że w końcowym wyniku uwzględnia się również wiek kierowcy.
- Przeczytaj także: Tysiące kierowców tak jeżdżą i są zaskoczeni mandatami. Aż 1,5 tys. zł i 15 punktów karnych
– Gdy w lipcu na Pustyni Błędowskiej uczestniczyłem w premierze tego modelu, nie przypuszczałem, że będę miał okazję się nim ścigać. To oczywiście całkowicie inne auto, niż to, którym jechaliśmy w rajdzie Londyn-Sydney, bo inna jest też epoka, w której żyjemy i inne są współczesne samochody. Niemniej, bardzo miło było wrócić pamięcią do tamtych chwil i sprawdzić rajdowe Porsche 911 w najnowszym wydaniu – powiedział na mecie Sobiesław Zasada.