Amerykańscy policjanci w perfekcyjny sposób zakończyli dłużący się pościg na I-95. Byli do tego zmuszeni, bo 21-letni kierowca czarnego Hyundaia Sonata (odpowiednik nieoferowanego już u nas modelu i40) nie zamierzał się zatrzymać. Jak się okazało w trakcie przesłuchania, powodów do ucieczki miał dużo więcej niż tylko transport nielegalnych substancji.
Amerykańscy policjanci wykonali manewr PIT
Mundurowi z Florida Highway Patrol podjęli kilka prób zatrzymania Adam Crosby’ego i Samanthy Simpson, ale zostali zmuszeni do ostateczności – wykonania niezawodnej sztuczki w postaci manewru PIT. Przeprowadzony zgodnie ze sztuką skutkuje wytrąceniem ściganego pojazdu z toru jazdy i obróceniem go. Wówczas uciekinierzy są otaczani, blokowani przez inne patrole i na tym kończy się pościg. Tak właśnie było w opisywanym przypadku.
Jak informuje serwis Click Orlando, w toku przesłuchania kierowca wyjaśnił, że niedawno wyszedł z więzienia i nie zatrzymał się do kontroli, bo "miał za dużo do stracenia". Manewr PIT pokrzyżował mu jednak plany – i on, i jego pasażerka zostali aresztowani.
Policjanci postawili mu zarzuty: niezatrzymania się do kontroli, niebezpiecznej jazdy, posługiwania się sfałszowaną tożsamością, złamania zakazu prowadzenia pojazdów, używania i transportowania narkotyków, a także środków wymagających specjalnego zezwolenia. Faktycznie, trochę tych rzeczy się nazbierało... Adam Crosby będzie się z nich tłumaczyć przed sądem na rozprawie, która odbędzie się 1 czerwca.