Wyprzedzające się "tiry" nie są już taką zmorą polskich dróg jak kiedyś. 1 lipca 2023 r. weszły w życie przepisy zakazujące wyprzedzania się ciężarówek na autostradach i drogach ekspresowych. Mimo wszystko zjawisko nazywane "wyścigami słoni" nie zostało wyeliminowane, więc kierowcy osobówek co jakiś czas muszą mocno hamować i cierpliwie czekać na lewym pasie aż nieco szybsza ciężarówka wyprzedzi tę wolniejszą.
Właśnie na taką sytuację natrafili policjanci drogówki z Piaseczna, którzy 7 stycznia jechali drogą S7 w Warszawie. Podróżowali radiowozem z wideorejestratorem, więc nagrali cały manewr. Gdy kierowca wywrotki wyprzedził inny pojazd ciężarowy, policjanci zatrzymali go w bezpiecznym miejscu i ukarali mandatem.
Dalszy ciąg artykułu pod materiałem wideoTo wykroczenie podlega recydywie
Nieprzepisowa jazda kosztowała 44-letniego mężczyznę 1000 zł. Dodatkowo na jego koncie zapisano 8 punktów karnych.
Należy zdawać sobie sprawę, że zasada tzw. recydywy grozi nie tylko za wysokie przekroczenie prędkości. Lista wykroczeń zagrożonych podwójnymi mandatami jest o wiele dłuższa, znajduje się na niej także złamanie zakazu wyprzedzania się ciężarówek na drogach szybkiego ruchu.
Jeśli ukarany kierowca popełni to samo wykroczenie w ciągu dwóch lat, zostanie ukarany "supermandatem" z podwójnymi stawkami. W tym przypadku kara wyniesie nie 1000, a 2000 zł mandatu. Liczba punktów karnych się nie zmieni.