26 stycznia policji udało się schwytać w Lęborku mężczyznę podejrzanego o kradzież paliwa. Zgłoszenie na temat Forda Transita jadącego w kierunku Lęborka wpłynęło do dyżurnego ok. godziny 15.00. Miał nim jechać mężczyzna, który chwilę wcześniej dokonał kradzieży paliwa na stacji benzynowej.

Na przewidywanej trasie przejazdu dostawczaka drogówka ustawiła punkt kontrolny, tak by z oddali dało się widzieć podejrzany samochód. Znając numery rejestracyjne, mundurowi oczekiwali na podejrzane auto. W pewnym momencie policjanci zauważyli Forda Transita odpowiadającego opisowi, jednak z innymi numerami rejestracyjnymi. Mimo tej różnicy pojazd został zatrzymany do kontroli.

Kradł paliwo na stacjach. Mógł ukraść nawet 600 litrów Foto: Policja
Kradł paliwo na stacjach. Mógł ukraść nawet 600 litrów

Za kierownicą siedział 50-letni mężczyzna, a w przedziale ładunkowym stało 10 baniaków (każdy o pojemności 60 litrów), z czego trzy były pełne oleju napędowego. Złodziej był przygotowany do akcji, bo posiadał aż trzy różne komplety tablic rejestracyjnych. Dwa z nich były wcześniej utracone z innych pojazdów.

50-latek został zatrzymany i doprowadzony do policyjnej celi w Lęborku. Mężczyzna tego samego dnia prawdopodobnie ukradł 60 litrów paliwa w Koszalinie i na jeszcze jednej stacji. Ponadto jego samochód nie posiadał aktualnych badań technicznych, zatem nie był dopuszczony do ruchu.

Za kradzieże paliwa 50-latkowi grozi do 5 lat pozbawienia wolności.

Ładowanie formularza...