Do opisywanej sytuacji doszło w czwartek 3 lipca na ulicy Hubskiej we Wrocławiu. Najpierw kierująca BMW nie ustąpiła pierwszeństwa pieszemu prawidłowo przechodzącemu przez jezdnię, a następnie nie zatrzymała się do policyjnej kontroli pomimo wydawanych sygnałów świetlnych i dźwiękowych. W końcu funkcjonariuszki zajechały jej drogę, uniemożliwiając kontynuowanie jazdy.
Kierująca nie chciała wyjść z samochodu
Interwencja przybrała nieoczekiwany obrót, gdy kobieta zamknęła się w pojeździe i zaczęła ignorować polecenia policjantek. Kobieta nie podjęła żadnej współpracy, nie otworzyła drzwi, pozostając za kierownicą samochodu, co stwarzało zagrożenie.
Po wielu wydanych ostrzeżeniach funkcjonariuszki podjęły decyzję o wybiciu szyby od strony pasażera, żeby nie ranić kobiety, a jednocześnie móc dostać się do środka pojazdu i ją zatrzymać.
Nagranie interwencji udostępniła Komenda Miejska Policji we Wrocławiu.
Na mandacie się nie skończy
Okazało się, że kobieta mówi po polsku. Gdy była wyciągana z pojazdu, zaczęła krzyczeć i wzywać pomocy. Sprawczynią była 45-letnia mieszkanka Lublina.
Za niezatrzymanie się do policyjnej kontroli grozi jej kara do pięciu lat pozbawienia wolności. Dodatkowo za wykroczenia w ruchu drogowym może zostać ukarana grzywną w wysokości nawet 30 tys. złotych.
Policja apeluje o rozwagę za kierownicą i wykonywanie poleceń funkcjonariuszy.