- W ciągu trzech kwartałów 2024 r. eksport przemysłu motoryzacyjnego z Polski uzyskał wartość 37,56 mld euro. Wbrew pozorom to wcale nie jest dużo
- Naszym największym rynkiem eksportowym są Niemcy. Trafia tam np. co 4. wyprodukowany u nas samochód osobowy i osobowo-dostawczy
- Zachęcamy do oddawania głosów w ankiecie, która znajduje się pod artykułem
AutomotiveSuppliers.pl to polska firma, która od 2008 r. monitoruje nie tylko nasz przemysł motoryzacyjny, ale także innych państw Europy Środkowo-Wschodniej. Właśnie dostałem jej najnowszy raport pokazujący, co się działo z naszą samochodową produkcją i eksportem w ciągu trzech pierwszych kwartałów 2024 r. Niestety, działo się dość słabo.
Dalszy ciąg artykułu pod materiałem wideoDlaczego dopiero trzy pierwsze kwartały 2024 r., skoro mamy już początek 2025 r.? W tej branży dane spływają wolniej niż np. informacje o rejestracjach nowych aut.
Przeczytaj także: Pojeździłem BMW i4 M50. Nawet nie zauważyłem, kiedy się rozpadł jeden z największych motomitów
Produkcja motoryzacyjna w Polsce: styczeń-wrzesień 2024 r.
W okresie styczeń-wrzesień 2024 r. produkcja sprzedana polskich producentów pojazdów samochodowych, przyczep i naczep wyniosła 166,2 mld zł. Jak informuje AutomotiveSuppliers.pl, "to teoretycznie o 1,9 proc. więcej niż przed rokiem. Dlaczego teoretycznie? — Przed rokiem GUS dla trzech kwartałów 2023 r. podał wartość 174,52 mld zł — podkreśla Rafał Orłowski, Partner w AutomotiveSuppliers.pl. — Więc, zamiast wzrostu, powinniśmy mieć spadek o 4,7 proc."
Przeczytaj także: Czy te Fiaty produkowano w Polsce? Nie pytamy o 126p czy Seicento
Na szczęście polscy producenci pojazdów i silników zanotowali wzrost: o 2,8 proc. do 67,7 mld zł.
Zatrudnienie w polskim przemyśle motoryzacyjnym: styczeń-wrzesień 2024 r.
Jak podaje AutomotiveSuppliers.pl, "po trzech kwartałach 2024 r. przeciętne zatrudnienie w zakładach produkcyjnych pojazdów, przyczep i naczep oraz części i akcesoriów, zatrudniających więcej niż dziewięć osób, wyniosło 201 tys. osób". Niestety, to mniej niż po trzecim kwartale 2023 r., ale tylko o 0,2 proc. Gorzej, że zatrudnienie spada już drugi kwartał z rzędu. "Stan zatrudnienia odzwierciedla trudne położenie branży w całej Europie" — mówi Rafał Orłowski.
Przeczytaj także: Nowy spalinowy SUV z Chin ma cenę jak używany. I 7 lat gwarancji. Redaktor Krzysztof sprawdza
Od średniej niekorzystnie odstaje zatrudnienie wśród polskich producentów pojazdów i silników, które po trzecim kwartale 2024 r. wynosi 34,6 tys. osób i jest o 800 osób mniejsze niż przed rokiem (-2,2 proc.) oraz o 300 niższe niż po drugim kwartale 2024 r.
Warto dodać, że AutomotiveSuppliers.pl oblicza średnią wielkość zatrudnienia "na podstawie ewidencyjnego stanu zatrudnienia. Przeciętne zatrudnienie uwzględnia pracowników pełnozatrudnionych oraz niepełnozatrudnionych w przeliczeniu na pełne etaty".
A jak jest z eksportem? Niestety, tu mam najgorsze i najbardziej niepokojące wieści.
Eksport polskiego przemysłu motoryzacyjnego: styczeń-wrzesień 2024 r.
Od stycznia do września 2024 r. eksport przemysłu motoryzacyjnego z Polski miał wartość 37,56 mld euro. Wbrew pozorom to wcale nie jest dużo. Przeciwnie: to aż o 19,4 proc. mniej niż w tym samym okresie 2023 r. A te niecałe 20 proc. oznaczają aż 8,22 mld euro.
O 3,4 proc. spadła wartość eksportu samochodów osobowych i dostawczo-osobowych z Polski. Mało tego, o ponad połowę spadł eksport drogich litowo-jonowych akumulatorów trakcyjnych do aut elektrycznych i hybrydowych. Wzrósł za to eksport pojazdów ciężarowych — i to o prawie 22,4 proc.
Choć eksport części i akcesoriów motoryzacyjnych zwiększył się "tylko" o niecałe 3,7 proc., to i tak jest to nowy rekord dla trzech pierwszych kwartałów roku.
A tak wygląda Top 4 największych rynków eksportowych polskiego przemysłu motoryzacyjnego między styczniem a wrześniem 2024 r.:
- Niemcy: 34,5 proc. ogółu eksportu
- Francja: 9 proc. ogółu eksportu
- Włochy: 6,8 proc. ogółu eksportu
- Czechy: 6,75 proc. ogółu eksportu
Z kolei najwięcej samochodów osobowych i osobowo-dostawczych trafia z polskich fabryk do Niemiec (26 proc. ogółu eksportu), Francji (14,7 proc.) oraz Holandii (6 proc.).