Auto Świat Wiadomości Aktualności Porsche Taycan Turbo – czy warto kupić rozbity wrak?

Porsche Taycan Turbo – czy warto kupić rozbity wrak?

Porsche Taycan dopiero co wszedł do sprzedaży, a już na aukcji pojawił się egzemplarz po wypadku. Jak zwykle w przypadku firmy Copart, nie podano żadnych szczegółów poza informacją, że auto wygląda tak jak widać, a zniszczenia sugerują, że uczestniczyło w poważnym incydencie.

Porsche Taycan Turbo – czy warto kupić rozbity wrak?
Zobacz galerię (8)
Copart
Porsche Taycan Turbo – czy warto kupić rozbity wrak?

Porsche Taycan to w pełni elektryczny model, którego produkcja ruszyła w 2019 roku. W najsłabszej odmianie silnik generuje 530 KM, a w wersji Turbo (takiej, jaka została wystawiona do sprzedaży) - 680 KM. Dzięki temu auto osiąga setkę już po 3,2 s, a jego prędkość maksymalna wynosi 260 km/h. W Polsce cena takiego samochodu wynosi 650 000 zł.

Na zdjęciach auta wystawionego do sprzedaży widać zdeformowane koła i uszkodzone opony, a najprawdopodobniej doszło również do zniszczenia pneumatycznego zawieszenia. Co ciekawe, niezbyt duże są natomiast uszkodzenia nadwozia – widoczne są tylko zadrapania na przednim zderzaku oraz na splitterze.

Przeczytaj też:

Z danych podanych przez sprzedawcę wynika, że auto wystawione zostało przez firmę ubezpieczeniową, która najpewniej uznała, że pojazdu nie opłaca się remontować. Jeżeli prawdą jest to, że większość szkód powstała w podwoziu, to naprawa rzeczywiście może okazać się nieopłacalna. W tej części pojazdu umieszczono został zestaw akumulatorów, a ich wymiana (jeżeli jest konieczna) będzie bardzo kosztowna.

Po co zatem ktoś mógłby kupić taki samochód? Powody mogą być dwa. Pierwszy to pomimo wszystko przywrócenie go do stanu umożliwiającego jazdę, a drugi to zdobycie wraku w celu rozebrania go i sprzedaży niezniszczonych podzespołów.

Dalszy ciąg artykułu pod materiałem wideo
Autor Tomasz Kamiński
Tomasz Kamiński
Dziennikarz AutoŚwiat.pl
Pokaż listę wszystkich publikacji
materiał promocyjny

Sprawdź nr VIN za darmo

Zanim kupisz auto, poznaj jego przeszłość i sprawdź, czy nie jest kradziony lub po wypadku

Numer VIN powinien mieć 17 znaków