Auto Świat Wiadomości Aktualności Postanowił skrócić sobie drogę. Czegoś takiego się nie spodziewał

Postanowił skrócić sobie drogę. Czegoś takiego się nie spodziewał

W Końskowoli doszło do niecodziennego zdarzenia. Na placu w pobliżu ratusza utknął, a dokładnie częściowo zapadł się samochód dostawczy. Wszystko dlatego, że kierowca wjechał na fragment placu, w którym umieszczono dysze fontanny.

Samochodem dostawczym wjechał do fontanny
KPP Puławy
Samochodem dostawczym wjechał do fontanny

W środę w godzinach porannych (21 czerwca) w Końskowoli doszło do nietypowego zdarzenia. Kierowca dostawczego Iveco chciał dojechać do kawiarni zlokalizowanej w budynku ratusza. Problem w tym, że zamiast skorzystać z parkingu znajdującego się z drugiej strony budynku, kierowca pojazdu postanowił wjechać na plac przed ratuszem.

Samochodem dostawczym wjechał do fontanny
Samochodem dostawczym wjechał do fontannyKPP Puławy

Gdy już tam się znalazł, wjechał na fragment, w którym umieszczono dysze fontanny. Nacisk pojazdu był na tyle duży, że płyty nawierzchni pękły, a samochód zapadł się w powstałą w ten sposób dziurę. Policjanci przybyli na miejsce zdarzenia sprawdzili trzeźwość kierowcy, ale okazało się, że to nie alkohol był powodem zamieszania. Finalnie 31-letni kierujący został ukarany mandatem, a straty powstałe w wyniku jego nieostrożnej jazdy zostaną pokryte przez ubezpieczyciela.

Autor Mariusz Kamiński
Mariusz Kamiński
Dziennikarz AutoŚwiat.pl
Pokaż listę wszystkich publikacji