Ten kierowca zapamięta datę 18 czerwca. Tego dnia około godz. 19 podjął decyzję, że nie zatrzyma się do kontroli drogowej, mimo że policjanci jasno wydawali sygnały, by to zrobił. Zamiast tego rozpoczął ucieczkę swoim samochodem.
Dalsza część tekstu pod materiałem wideo
Dalszy ciąg artykułu pod materiałem wideoJechał on po chodniku, zajmował więcej niż jeden pas ruchu i nie stosował się do sygnalizacji świetlnej. Mężczyzna był mocno zdesperowany, by uciec, ponieważ w końcu spróbował swoich sił w parku. Jeździł z dużą prędkością parkowymi alejkami, stwarzając zagrożenie dla spacerowiczów. W końcu skończyła mu się droga ucieczki autem, więc je porzucił i zaczął biec. Policjanci w końcu złapali mężczyznę w jednej z klatek schodowych.
Po sprawdzeniu 25-latka testerem narkotykowym okazało się, że w jego organizmie są środki odurzające. Mężczyzna miał również cofnięte uprawnienia do kierowania pojazdami. Za wszystkie wykroczenia policjanci nałożyli mandat w wysokości 22 tys. zł, co jest zdecydowanie wyższą kwotą niż wartość Volkswagena T4, którym uciekał. Na konto przypisano mu 61 punktów karnych.
Trwają teraz badania krwi, by sprawdzić stężenie i rodzaj narkotyków we krwi mężczyzny. Są też przesłuchiwani świadkowie. Po wszystkich czynnościach uciekinierowi zostaną postawione zarzuty
- Przeczytaj także: Remontował stare samochody. Policjanci odkryli jego tajemnicę