Auto Świat Wiadomości Aktualności Poszukiwania trwały kilka dni. Detektywi znaleźli Lexusa z Ukrainy 50 km dalej

Poszukiwania trwały kilka dni. Detektywi znaleźli Lexusa z Ukrainy 50 km dalej

Właściciel Lexusa RX 300 z Ukrainy odzyskał swój samochód po pięciu dobach od kradzieży na terenie Warszawy. Polscy detektywi odnaleźli pojazd 2 kwietnia w oddalonym o ok. 50 km od stolicy Żyrardowie. Po udanej akcji właściciel agencji Temida przyznał, że zetknął się z "ogromem hejtu i prześmiewców".

Lexus RX300 z Ukrainy odzyskany przez detektywów i policjęAgencja detektywistyczna Temida

Do kradzieży Lexusa RX 300 z Ukrainy doszło 28 marca br. o godz. 1.54 w nocy. Luksusowy SUV zarejestrowany w obwodzie zaporoskim stał na wielopoziomowym osiedlowym parkingu naziemnym w Warszawie przy ul. Górna Droga. Złodzieje zdążyli wywieźć go do innego miasta, ale nie udało im się jeszcze rozebrać samochodu na części.

Dalsza część tekstu pod materiałem wideo

Dalszy ciąg artykułu pod materiałem wideo

Detektywi odnaleźli Lexusa z Ukrainy na osiedlu w Żyrardowie

Właściciel samochodu zgłosił kradzież policjantom i dodatkowo zaangażował prywatnych detektywów. Grupa poszukująca czarnego Lexusa RX 300 odnalazła go po pięciu dobach na parkingu osiedlowym w Żyrardowie. Przestępcy przejechali samochodem z Ukrainy ok. 50 km i najprawdopodobniej odstawili go, żeby "ostygł".

Detektywi w asyście policjantów odzyskali Lexusa z Ukrainy
Detektywi w asyście policjantów odzyskali Lexusa z UkrainyAgencja detektywistyczna Temida

"Złodzieje porzucili samochód lub pozostawili go na tzw. przeczekanie, uprzednio zacierając ślady swoich działań. Możliwe jest również, że detektywi natrafili na moment, w którym przestępcy chcieli przewieźć auto z dziupli do dziupli" – komentuje Marcin Miklaszewski, właściciel agencji detektywistycznej Temida. Było to jedno z kilkuset miejsc przeszukanych przez grupę miejsc.

Agencja i właściciel Lexusa zetknęli się z "ogromem hejtu"

Detektywi w asyście policjantów odzyskali samochód 2 kwietnia wieczorem. Kierowca czarnego SUV-a z Ukrainy może mówić o dużym szczęściu – po pięciu dniach skradzione auto jest już zazwyczaj wybrakowane, bo złodzieje szybko przystępują do rozbiórki pojazdu na części. W Lexusie RX brakowało natomiast tylko osłony konsoli środkowej.

Lexus nie zdążył trafić do dziupli, ale i tak czegoś mu brakowało
Lexus nie zdążył trafić do dziupli, ale i tak czegoś mu brakowałoAgencja detektywistyczna Temida

Niestety, w trakcie akcji poszukiwawczej właściciel skradzionego pojazdu i agencja padli ofiarą mowy nienawiści w internecie. "Smutnym faktem jest, iż agencja i właściciel zetknęli się z ogromem hejtu i prześmiewców tylko dlatego, że samochód był na ukraińskich numerach rejestracyjnych. Agencja podkreśla, iż nie ma znaczenia, czy właścicielem samochodu jest Polak, czy człowiek innej narodowości, gdyż krzywda i strata są tak samo dotkliwe" – przekazał nam Miklaszewski.

Autor Krzysztof Grabek
Krzysztof Grabek
Dziennikarz AutoŚwiat.pl
Pokaż listę wszystkich publikacji
materiał promocyjny

Sprawdź nr VIN za darmo

Zanim kupisz auto, poznaj jego przeszłość i sprawdź, czy nie jest kradziony lub po wypadku

Numer VIN powinien mieć 17 znaków