- Niekiedy policjant musi zatrzymać prawo jazdy. Punktem wyjścia nie są tylko jazda pod wpływem alkoholu i przekroczenie prędkości w terenie zabudowanym
- Do zawieszenia lub utraty uprawnień może doprowadzić także ocena samego funkcjonariusza
- Młodzi kierowcy mogą łatwiej stracić uprawnienia. Dla nich niektóre wykroczenia będą oznaczać powrót do punktu wyjścia, jeszcze przed kursem na prawo jazdy
- Powrót na drogę wiąże się z wydatkami. W zależności od nałożonej kary jedni będą liczyć je w groszach, inni w setkach
- Więcej takich tekstów znajdziesz na stronie głównej Onetu
Do zatrzymania prawa jazdy zawsze potrzebny jest policjant i w gruncie rzeczy to on decyduje o losie kierowcy. Przesłanki w formie stworzenia zagrożenia na drodze, zbyt szybkiej jazdy, ucieczki z miejsca wypadku, czy chociażby szeroko pojętej niekompetencji mogą skłonić go do zatrzymania prawa jazdy. Sąd weryfikuje potem słuszność tej decyzji.
O ile istnieje więc pole do interpretacji, tak nie brakuje wydarzeń, w których funkcjonariusz będzie zobligowany do tymczasowego zatrzymania lub odebrania uprawnień.
Dalsza część artykułu pod wideo
Alkohol i zbyt szybka jazda
Jeśli podczas badania trzeźwości, policyjny alkomat wykaże poziom alkoholu powyżej 0,2 promila, prawo jazdy automatycznie zostanie zatrzymane na minimum sześć miesięcy. Konfiskatą dokumentu zakończy się także odmowa kontroli trzeźwości. Otrzymane skierowanie na badanie krwi nic w tej sprawie nie zmieni.
Jedyna możliwość, aby uniknąć "odpoczynku" od prowadzenia samochodu, to posiadanie w aucie blokady alkoholowej. W niektórych przypadkach sąd stosuje ją jako łagodniejszą karę po wykroczeniu. Taka blokada nie pozwala na odpalenie silnika, kiedy kierowca jest nietrzeźwy.
Taryfa ulgowa nie występuje, jeśli chodzi o przekroczenie prędkości. Jazda o 51 km/h szybciej niż jest to dozwolone w terenie zabudowanym tylko otwiera listę. Prawo jazdy na trzy miesiące można stracić za nadmierną prędkość również poza terenem zabudowanym — nawet na autostradzie. Wszystko zależy od oceny funkcjonariusza. Ponadto, prowadzenie samochodu z zawieszonym prawem jazdy wiąże się z dodatkowymi trzema miesiącami kary za pierwszym razem i całkowitą utratą uprawnień za drugim.
Termin ważności i punkty
Należy pamiętać, że prawa jazdy nie nadaje się bezterminowo. Gdy mija termin ważności, dokument jest zatrzymywany. Dopiero po odnowieniu uprawnień można wrócić za kółko. Podobnie sprawa ma się w kwestii punktów karnych.
Czytaj także: Byłem na widzeniu w więzieniu i rozmawiałem z osadzonym za wypadek drogowy
Różnica polega na tym, że po przekroczeniu dopuszczalnych 24 pkt trzeba zdać za pierwszym razem egzamin sprawdzający (egzamin na prawo jazdy o innej nazwie — przyp. red.), aby odzyskać uprawnienia. Gdy to się nie uda, jedyną opcją pozostają kurs oraz egzamin.
Krótszy staż, większe ryzyko
W przypadku kierowców, którzy samochodem mogą poruszać się krócej niż rok, przepisy wyglądają jeszcze inaczej. Jeśli przekroczą niższy 21-punktowy limit, od razu tracą wszystkie uprawnienia.
Czytaj także: Zerknął przez okno na zaparkowane auto. Takiego widoku się nie spodziewał
W identyczny sposób skończy się sytuacja, w której kierowcy z krótszym niż dwa lata stażem dopuszczą się trzech poważnych wykroczeń drogowych lub jednego przestępstwa. Ich uprawnienia również przepadną.
Zdrowie jest najważniejsze
W tej sytuacji znów ostatnie słowo należy do policjanta. W momencie, gdy uzna stan zdrowia kierowcy za nieodpowiedni, zatrzyma prawo jazdy. Jego decyzję może zmienić dopiero lekarz, który wystawi odpowiednie zaświadczenie.
Czytaj także: Jechał "maluchem" pod prąd ekspresówką. Skończyło się tragedią
Bez 50 groszy się nie obejdzie
Skromna kwota umożliwi uiszczenie opłaty w momencie składania wniosku o zwrot odebranego prawa jazdy. Nie chodzi o samą plakietkę, a o ponowne wprowadzenie dokumentu w system. Czas odpowiedzi na taki wniosek to z reguły kilka dni. Bez niego powrót na drogą jest niezgodny z przepisami.
Ten wydatek ominie tych, którzy całkowicie stracili uprawnienia. Zamiast tego będą musieli zainwestować w kurs, egzamin oraz wyrobienie nowego prawa jazdy.