Niestety, polskie fabryki produkujące samochody, podobnie zresztą jak inne zakłady na całym świecie, zaliczyły spory spadek produkcji. Trudno się temu dziwić. Według danych Samaru, w 2020 r. w Polsce wyprodukowano łącznie 427 972 samochody wobec 621 803 egzemplarzy w roku poprzednim.

Pandemia koronawirusa nie zmieniła jednak rozkładu sił - nadal liderem w Polsce jest Volkswagen. Według danych opublikowanych przez Samar, fabryki niemieckiego koncernu wyprodukowały w 2020 r. 207 610 samochodów (to o blisko 22 proc. mniej niż w 2019, w którym Volkswagen wyprodukował 266 127 egzemplarzy).

Produkcja samochodów w Polsce w 2020 – Volkswagen liderem

Najwięcej aut powstało w fabryce w Poznaniu – 111 203 sztuki modelu Caddy 4 oraz 19 949 egzemplarzy Transportera T6. Z kolei w fabryce we Wrześni powstało 57 528 dostawczych Crafterów (w tym odmiana Grand California). Produkcję w tym zakładzie uzupełniła należąca do Volkswagena marka MAN z modelami TGE i e-TGE. Łącznie powstało tam 18 930 tych aut i to jedyny wyjątek, w którym produkcja wzrosła względem roku wcześniejszego.

Jest jednak szansa na to, że w 2021 r. fabryki w Poznaniu zanotują znacznie lepszy wynik, bo pod koniec października ubiegłego roku w fabryce Volkswagen Poznań ruszył seryjny montaż piątej już generacji Caddy. Produkcja nowego modelu ma być zwiększana stopniowo. Do końca 2020 r. wydajność była na poziomie 600 aut dziennie, natomiast docelowo plany na 2021 r. przewidują ustabilizowanie produkcji na poziomie 600-650 sztuk. Auta przeznaczone są głównie na rynki: niemiecki, francuski i hiszpański.

Produkcja samochodów w Polsce w 2020 – FCA daje nadzieję na rozwój

Drugie miejsce należy do koncernu FCA – w 2020 roku z taśm produkcyjnych zjechało 173 950 aut w (w 2019 roku było ich 263 176). Głównie były to Fiaty 500 – 137 215 sztuk (w tym Abarthy). Jednak największy spadek odnotowała produkcja Lanci Ypsilon (spadek o ponad 41 proc.) – 36 735 sztuk.

Żeby uświadomić sobie, jaka jest różnica między potencjałem produkcyjnym tyskich zakładów a produkcją w 2020 r., warto tylko wspomnieć, że w rekordowym 2009 r. wyprodukowano tam ponad 600 tys. aut. Miejmy nadzieję, że jednak szczęście tyskiej fabryki odwróci się po ostatnich zapowiedziach koncernu. Według nich w drugiej połowie 2022 r. ruszy tam seryjna produkcja aż trzech modeli Jeepa, Fiata i Alfy Romeo.

Produkcja samochodów w Polsce w 2020 – koniec przygody Gliwic z Astrą

Trzecie miejsce należy do Opla, który wyprodukował w Polsce zaledwie 46 412 samochodów, czyli blisko o połowę mniej niż w 2019 r. i ułamek tego, co w rekordowym 2016 ( 201,2 tysiąca sztuk). Na usprawiedliwienie warto jednak dodać, że zakłady w Gliwicach były długo zamknięte – od 18 marca aż do 8 czerwca. Dodatkowo spadł też popyt na hatchbacki.

Warto również wspomnieć, że kolejna generacja Opla Astry będzie produkowana już w niemieckim Russelsheim oraz być może w brytyjskim Ellesmere Port. Gliwice po tym czasie mają się przebranżowić na produkcję aut dostawczych marek Peugeot, Citroen i Opel.