• Projekt rozporządzenia ma uregulować płatności za drogi krajowe, drogi szybkiego ruchu i autostrady
  • Opłatą są objęci wszyscy ci, którzy jeżdżą pojazdami, których dopuszczalna masa całkowita (DMC) jest wyższe niż 3,5 tony
  • Kierowcy osobówek mogą poruszać się po krajowych drogach bez dodatkowych opłat, jednak są wyjątki od tej reguły
  • Więcej takich tekstów znajdziesz na stronie głównej Onetu

2 grudnia na stronach Rządowego Centrum Legislacji opublikowano projekt rozporządzenia Ministra Finansów dotyczący opłat elektronicznych pobieranych w Systemie Poboru Opłaty Elektronicznej KAS oraz przekazywania kar grzywny.

Dalsza część tekstu pod materiałem wideo:

Chodzi o to, by uregulować kwestie wnoszenia opłat elektronicznych i ich rozliczania, dokonywania zwrotu pobranych opłat elektronicznych, przekazywania opłat elektronicznych oraz kar grzywny na rachunek Krajowego Funduszu Drogowego. Opłatę elektroniczną będzie się wprowadzało w jednym z dwóch trybów: jako przedpłatę albo płatność okresową z zabezpieczeniem.

W trybie przedpłaty będzie można wpłacać pieniądze, zanim pojazd wyruszy w drogę. W trybie płatności okresowej z zabezpieczeniem opłata będzie wnoszona już po przejechaniu i naliczeniu należnej opłaty po wcześniejszym zatwierdzeniu zabezpieczenia przez pobierającego opłatę. Więcej na temat projektu piszemy w innej publikacji.

Będziemy musieli płacić za jazdę po krajówkach?

Czy to oznacza, że kierowców czeka płacenie za jazdę po drogach krajowych? Niektórzy muszą płacić cały czas, lecz spokojnie. Większość opłat dotyczy pojazdów, których dopuszczalna masa całkowita przekracza 3,5 tony, czyli tych, które ze względu na obciążenie powodują szybsze zużycie nawierzchni. Ponadto chodzi o niektóre odcinki dróg krajowych, drogi szybkiego ruchu i autostrady. Obecnie sieć płatnych dróg w Polsce zarządzanych przez Generalną Dyrekcję Dróg Krajowych i Autostrad (GDDKiA) ma prawie 3700 km. Dokładny wykaz pojazdów, które podlegają opłatom e-TOLL dostępny jest na stronie internetowej dedykowanej systemowi poboru opłat.

W niektórych miejscach każdy musi płacić

Jest jednak jeden wyjątek, który dotyczy każdego kierowcy, nawet najmniejszego samochodu. Są to dwa odcinki autostrad. Jeden z nich jest na trasie A2 Konin — Stryków (koszt przejazdu: 9,90 zł) o długości 99 km, a drugi na A4 Wrocław — Sośnica (koszt przejazdu: 16,20 zł) o długości 160 km. Poza tym drogi zarządzanie przez GDDKiA są darmowe dla osobówek.