Współpraca reklamowaTestujemy na paliwach
Auto Świat > Wiadomości > Aktualności > To nie przebita opona "miotała" nim po autostradzie. Siał postrach ciężarówką na A4 [WIDEO]

To nie przebita opona "miotała" nim po autostradzie. Siał postrach ciężarówką na A4 [WIDEO]

Słowacki kierowca ciężarówki siał spustoszenie na autostradzie A4. Spychał z drogi samochody osobowe i niszczył barierki ochronne. Wszystko nagrał kierowca, który nie tylko poinformował policję o pijanym tirowcu, ale też ostrzegał przed nim innych uczestników ruchu, a na koniec odebrał Słowakowi kluczyki, by nie mógł kontynuować jazdy. Obywatel wyręczył policjantów?

Kierowca ciężarówki jechał szlaczkiem po autostradzie A4
Kierowca ciężarówki jechał szlaczkiem po autostradzie A4Źródło: Shutterstock / Meryll

Na YouTubie zostało opublikowane przerażające nagranie. Widać na nim, jak przez kilkanaście kilometrów kierowca ciężarówki ze Słowacji meandruje po całej szerokości jezdni na autostradzie A4, stwarzając ogromne zagrożenie dla innych uczestników ruchu. Przy dużej prędkości spycha z drogi wyprzedzające go pojazdy, a w dwóch miejscach zawadza o bariery ochronne.

Wzorowe zachowanie kierowcy Audi A4, który jako jedyny przejął się niebezpiecznym stylem jazdy Słowaka, zasługuje na pochwałę. Być może, gdyby nie interwencja nagrywającego, kierowca ciężarówki po krótkim postoju na stacji paliw wyruszyłby w dalszą trasę i doprowadził do tragedii. To, na szczęście, mu się nie udało, bo mężczyzna z Audi wskoczył do kabiny i wyciągnął kluczyki ze stacyjki ciężarówki.

Kierowca Audi dokonał obywatelskiego zatrzymania. Policja... była w drodze

Jak dowiadujemy się z opisu filmu, czas reakcji policjantów był rozczarowujący. "Po zjeździe na stację czekaliśmy jeszcze 40-50 minut, więc oczekiwanie [wyniosło łącznie – red.] ponad godzinę" – pożalił się kierowca, który zakończył pijacką jazdę Słowaka.

Jest pewna nieścisłość, jeśli chodzi o poziom "upojenia" kierowcy ciężarówki – z dialogu słyszalnego w filmie wynika, że badanie alkomatem wykazało 3 promile, z opisu pod filmem, że "tylko" 2,5 promila. A przecież mogło być jeszcze więcej, bo w stojaku na kubki tirowiec miał otwarte piwo. Na szczęście, tym razem nie doszło do tragedii na drodze, ale w tym przypadku nie była to zasługa służb.

Krzysztof Grabek
Krzysztof Grabek
Dziennikarz AutoŚwiat.pl
Pokaż listę wszystkich publikacji
materiał promocyjny

Sprawdź nr VIN za darmo

Zanim kupisz auto, poznaj jego przeszłość i sprawdź, czy nie jest kradziony lub po wypadku

Numer VIN powinien mieć 17 znaków