Policjanci z Radomia doprowadzili do rozbicia grupy przestępczej, która zajmowała się organizowaniem fikcyjnych kolizji drogowych, aby wyłudzać odszkodowania z polis komunikacyjnych. Straty poniesione przez firmy ubezpieczeniowe szacuje się na nawet dwa mln zł. W sprawie zatrzymano sześć osób, a trzech z podejrzanych usłyszało zarzuty działania w zorganizowanej grupie przestępczej.
Działali metodą na stłuczkę przez kilka lat. Na czym to polega?
Sprawę prowadzili funkcjonariusze Wydziału do Walki z Przestępczością Gospodarczą Komendy Wojewódzkiej Policji z siedzibą w Radomiu. Śledztwo wykazało, że działania grupy odbywały się w latach 2018–2023. W tym czasie zatrzymani mieli celowo aranżować zdarzenia drogowe, aby uzyskać odszkodowania z ubezpieczeń OC i AC. Policjanci ustalili, że schemat działania oszustów obejmował precyzyjnie planowane wypadki oraz fałszowanie dokumentacji, co pozwoliło im na wyłudzenie znaczących kwot.
Na początku lipca funkcjonariusze przeprowadzili akcję zatrzymań i przeszukania kilku mieszkań na terenie Mazowsza. W wyniku tych działań zabezpieczono liczne dokumenty związane z przestępczą działalnością, gotówkę oraz trzy pojazdy warte łącznie około 450 tys. zł. Policja zatrzymała sześć osób, w tym dwie kobiety w wieku 43 i 51 lat oraz czterech mężczyzn w wieku od 34 do 61 lat.
Co grozi oszustom? Bardzo poważne konsekwencje
Trzej zatrzymani zostali oskarżeni o udział w zorganizowanej grupie przestępczej i dopuszczenie się oszustwa. Grozi im do ośmiu lat pozbawienia wolności. Dwóch z podejrzanych zostało tymczasowo aresztowanych. Pozostałym zatrzymanym, podejrzanym o oszustwo, zastosowano wolnościowe środki zapobiegawcze, takie jak dozór policyjny, zakaz opuszczania kraju oraz poręczenia majątkowe.
Śledztwo w tej sprawie prowadzi Prokuratura Okręgowa w Ostrołęce i nadal trwa. Funkcjonariusze zapowiadają, że będą kontynuować działania mające na celu wyjaśnienie wszystkich wątków tej sprawy oraz ustalenie ewentualnych kolejnych osób uczestniczących w przestępczym procederze.
Jak obronić się przed naciągaczami?
Policja podkreśla, że najskuteczniejszym sposobem na udowodnienie swojej niewinności jest posiadanie w aucie kamery samochodowej. Nagranie z kamery może być dowodem w sytuacji, gdy ktoś oskarża nas o spowodowanie wypadku lub wykroczenie. Policja od wielu lat zachęca do montowania kamerek jako środka prewencyjnego.