Jak informuje Onet, Rafał Wolski w nocy z 16 na 17 sierpnia 2021 r. został zatrzymany przez policję. Jego zachowanie wzbudziło podejrzenia funkcjonariuszy. Kierujący Mercedesem piłkarz nie zastosował się do znaku nakazującego jazdę z prawej strony znaku (znak C9) - najechał na torowisko tramwajowe. Zdecydowano przeprowadzić badanie na zawartość alkoholu. Policjanci u Rafała Wolskiego wykazali 1,7 promila.
Dalsza część tekstu pod materiałem wideo:
Dalszy ciąg artykułu pod materiałem wideoW związku z przestępstwem drogowym wszczęto dochodzenie. Wolskiemu postawiono zarzuty oraz postawiono go w stan oskarżenia. W sprawie zapadły dwa wyroki. Sąd Rejonowy Kraków - Śródmieści 8 lutego 2022 r. ukarał Rafała Wolskiego odebraniem prawa jazdy na trzy lata oraz grzywną w wysokości 7500 zł. Nakazał mu także wpłacenie 5 tys. zł na rzecz Funduszu Pomocy Pokrzywdzonym. Sąd Okręgowy w Krakowie, po rozpatrzeniu odwołania prokuratury, która uznała karę za zbyt niską, utrzymał wyrok w mocy.
- Przeczytaj także: Kierowca ciężarówki notorycznie ignorował przepisy. Nie spodziewał się, że jest nagrywany
Jak informuje Onet, na tym nie koniec. Ukaranie piłkarza zapowiedziała także Wisła Płock. Michał Łada, rzecznik klubu, w wypowiedzi dla portalu oświadczył, że Rafał Wolski zostanie ukarany "minimum dotkliwą" karą finansową.
- Takie zachowanie nie miało prawa się zdarzyć. Oczywiście nie wyobrażamy sobie, by w przypadku jakiegokolwiek gracza Wisły coś takiego wydarzyło się w przyszłości — dodał.
Aktualizacja
Wisła Płock wydała w tej sprawie oficjalne oświadczenie:
Z ubolewaniem oraz wstydem przyjęliśmy informację o skazaniu naszego piłkarza Rafała Wolskiego prawomocnym wyrokiem za kierowanie samochodem pod wpływem alkoholu.
Jednym z nadrzędnych celów Wisły Płock jest upowszechnianie w społeczeństwie sportowego ducha i towarzyszących mu zasad fair play. Zachowanie Rafała Wolskiego, które kategorycznie potępiamy, jest całkowicie sprzeczne z wyznawanymi przez nas wartościami.
Informujemy, że na Rafała Wolskiego została nałożona dotkliwa kara finansowa. Pragniemy również podkreślić, że Klub nie był świadomy czynu, którego dopuścił się nasz zawodnik. Jesteśmy przekonani, że była to pierwsza i ostatnia tego typu sytuacja z udziałem któregokolwiek pracownika Wisły Płock.
Na stronie internetowej Wisły znalazły się również przeprosiny Rafała Wolskiego:
Nie ma absolutnie żadnych okoliczności łagodzących ani jakiegokolwiek usprawiedliwienia dla mojego zachowania. Wsiadając za kierownicę samochodu po spożyciu alkoholu, popełniłem przestępstwo, okrywając wstydem nie tylko siebie, ale także Wisłę Płock i jej wspaniałych kibiców oraz pracowników. Mój wstyd jest tym większy, że mam świadomość jak wielkim zaufaniem i szacunkiem obdarzali mnie ludzie młodzi — kibice oraz adepci futbolu.
W pełni akceptuję nałożony na mnie wyrok, a wszystkie wynikające z niego zobowiązania prawne już uregulowałem. Proszę wszystkich o wybaczenie mojego karygodnego czynu oraz drugą i ostatnią szansę na odzyskanie zaufania. Obiecuję, że taka sytuacja nigdy się już nie powtórzy.
Z wyrazami szacunku,
Rafał Wolski