Z inicjatywy Gazowni Warszawskiej, Automobilklubu Centrum oraz autoryzowanego stołecznego dealera Volkswagen „Auto Viva”, w 46. Rajdzie Warszawska Barbórka wystartowali Austriacy Hannes Danzinger i Pia Maria Schirnhofer. Załoga teamu CNG Auto jechała Volkswagenem Golfem IV kit-car, zasilanym sprężonym gazem ziemnym (CNG).

- Debiut tego unikatowego samochodu w polskich rajdach służył potwierdzeniu w sportowej rywalizacji wysokiego potencjału auta, napędzanego wyjątkowo ekonomicznym i ekologicznym paliwem CNG. Dynamika, wykazana podczas Warszawskiej Barbórki, w spektakularny sposób potwierdziła, że ekonomia i ekologia znakomicie idą w parze z doskonałymi walorami sportowymi. Płyną z tego dobre perspektywy dla paliwa CNG w naszym kraju – wyjaśnia Robert Pastwa z Gazowni Warszawskiej.

- Marka Volkswagen produkuje samochody osobowe i dostawcze, zasilane CNG. Tych bardzo ekologicznych i ekonomicznych pojazdów na razie jeszcze nie oferujemy w Polsce, ale ufamy, że zaskakująco dobry wynik austriackiej załogi wzbudzi w naszym kraju zainteresowanie pojazdami powszechnego użytku na paliwo CNG – stwierdza Tomasz Niedzielski z autoryzowanego salonu Volkswagen „Auto Viva” w Warszawie.

- Idea zaproszenia aktualnego mistrza Austrii w aucie CNG, powstała w Gazowni Warszawskiej, która promuje od siedmiu lat sprężony gaz ziemny jako paliwo samochodowe. Uznaliśmy, że idealnym miejscem prezentacji auta będzie „Kryterium Karowa” w ramach Rajdu Barbórka 2008. Zawody potwierdziły, że auto na sprężony gaz ziemny to nie żaden ubogi krewny prawdziwej rajdówki, ale samochód o ogromnych walorach wyczynowych. Pomysł był celny, skoro team CNG Auto bez problemu awansował (z drugiego miejsca w swojej klasie, łącznie liczącej 36 załóg) do finałowej trzydziestki, która dostąpiła zaszczytu występu na Karowej. Tam wielotysięczna publiczność mogła na własne oczy sprawdzić, jak znakomitym orężem rajdowym jest auto CNG – mówi prezes Automobilklubu Centrum Witold Prószyński.

- Barbórka to zawody znacznie trudniejsze, niż mogłoby się wydawać. Ten rajd nie wybacza błędów! My tymczasem popełniliśmy błąd w doborze opon, stąd spora strata na pierwszym Żeraniu. Gdyby nie to, byłoby jeszcze lepiej, ale nasz wynik w polskim debiucie i tak przynosi nam dużo satysfakcji. Może przyjedziemy także za rok? – zastanawiają się Hannes Danzinger i Pia Maria Schirnhofer.

- Nie przypuszczałem, że Golf zespołu CNG Auto będzie budzić tak ogromne zainteresowanie. Podczas przejazdów prób sportowych, a także na każdej przerwie serwisowej i przy okolicznościowych postojach nasze auto skupiało uwagę widzów. To oznacza, że dzięki startowi w Warszawskiej Barbórce udało się nam skutecznie zwiększyć zainteresowanie Polaków znakomitym paliwem, jakim jest sprężony gaz ziemny – zauważa Zbigniew Kuchar, koordynator teamu CNG Auto.

Po sześciu próbach sportowych Hannes Danzinger i Pia Maria Schirnhofer zajmowali drugie miejsce w klasie 2 i w pewny sposób awansowali do finałowej trzydziestki, zakwalifikowanej do kryterium ulicy Karowej. Na tej prestiżowej próbie uplasowali się na 11. miejscu. W końcowej klasyfikacji 46. Warszawskiej Barbórki załoga CNG Auto zdobyła drugą lokatę w klasie 2 oraz 18. w punktacji generalnej. Tym samym VW Golf CNG okazał się trzeci w konkurencji aut z napędem przedniej osi, w której rywalizowało blisko 70 samochodów!

- To był dla nas trudny projekt, nad którym pracowaliśmy od dawna, ale wysiłek opłacił się bardzo. Przedsięwzięcie zakończyło się pełnym sukcesem. Ufam, że zaskakująco dobry wynik sportowy Volkswagena Golfa CNG przełoży się na wzrost zainteresowania ze strony Polaków bardzo tanim i czystym paliwem, jakim jest sprężony gaz ziemny. To leży w naszym wspólnym interesie przede wszystkim ekonomicznym, ale także ekologicznym – podsumował 46. Rajd Barbórka Robert Pastwa z Gazowni Warszawskiej.