Ledwie Citroëny C4 WRC załóg Sébastien Loeb/Daniel Elena i Dani Sordo/Marc Martí zdążyły zjechać z podium Rajdu Katalonii, mechanicy uporządkować narzędzia w swoich skrzynkach, a inżynierowie wyłączyć komputery, a już cały zespół Citroën Sport kierował się ku nowemu zadaniu, jakim jest udział w Rajdzie Korsyki.

Odbywający się na Korsyce Rajd Francji, będący w tym roku trzynastą rundą Rajdowych Mistrzostw Świata 2007, figuruje w ich kalendarzu od roku 1973, czyli od początku rozgrywania, i zdążył stać się jedną z legend tej dyscypliny sportu. Nawet, jeżeli skupienie tras rajdu wokół Ajaccio odebrało mu nieco z dawnego charakteru, „Tour” i tak pozostaje jednym z prawdziwych symboli WRC. Na jego klimat składają się wspaniałe krajobrazy, bardzo specyficzne odcinki specjalne i gorące przyjęcie ze strony mieszkańców wyspy. Rajd odbywać się będzie w zasadzie w tej samej okolicy, co w ubiegłych latach, ale prawie 57 procent łącznego dystansu jego OS-ów stanowić będą fragmenty nowe, nie wykorzystywane w kilku ostatnich edycjach.

Nierówny, zniszczony asfalt korsykańskich tras stopniowo ustępuje miejsca doskonałym nowym nawierzchniom, ale swoisty charakter sieci dróg tej pięknej wyspy pozostaje bez zmian. Odcinki specjalne, choć kręte, przejeżdżane są tu w sprinterskim tempie. Zakręt przechodzi w zakręt; nie ma jazdy po prostej, podczas której nic się nie dzieje.

- Po raz pierwszy i jedyny w całym sezonie dwa rajdy na nawierzchniach asfaltowych następują jeden po drugim – mówi Xavier Mestelan-Pinon, Dyrektor Techniczny Citroën Sport. Jednak podobieństwa między nimi kończą się na rodzaju nawierzchni. Inna jest przyczepność, inny profil dróg. Drogi na Korsyce są na ogół pagórkowate. Rzadziej zdarza się długa jazda w zakręcie, z wielką siłą odśrodkową. Tory jazdy nie mają charakteru wyścigowego, konfiguracja jest znacznie bardziej kręta. Jedną z kwestii, które musimy brać pod uwagę jest to, że korzystamy tu z tych samych samochodów, które startowały w Katalonii.”

Podobnie jak w Hiszpanii, zasadniczym czynnikiem, któremu nie wolno dać się zaskoczyć, będzie na Korsyce pogoda. Rajd Francji, przesunięty z wiosny na jesień, może przynieść zmienne warunki pogodowe: pełne słońce nad serwisem w porcie w Ajaccio wcale nie wyklucza ulewnych deszczy i burz w partiach górskich, co czyni z wyboru opon prawdziwą ruletkę.

- Wszystkie te cechy czynią „Tour de Corse” rajdem trudnym do rozegrania– komentuje Guy Fréquelin. Nie przeczę, że jest bardzo piękny i że lubimy startowaćwe Francji, przed własną publicznością, ale tak naprawdę to wcale nie ułatwia naszego zadania! Pętle po trzy oesy do przejechania na tych samych oponach, ze świadomością, że można napotkać różne warunki atmosferyczne – jak tu nie czuć respektu przed takim wyzwaniem! Z pewnością jednym z decydujących czynników będzie to, czy okażemy się tu równie przewidujący przy wyborze opon, jak w Hiszpanii. Zależy nam na dobrym wyniku na Korsyce i liczę na to, że osiągniemy go dzięki skuteczności w działaniu całego zespołu Citroën Sport, a także dzięki oponom BFGoodrich. Cel, jaki sobie stawiamy, jest identyczny jak w Katalonii: spróbować wywalczyć podwójne zwycięstwo.

- Z pozoru można by sądzić, że to dwa prawie identyczne rajdy, a jednak pod wieloma względami są one różne - twierdzi Sébastien Loeb. Przede wszystkim, drogi na Korsyce są bardziej wyboiste, podczas gdy te w Katalonii w tym roku były jeszcze gładsze niż w poprzednich edycjach. Tempo będzie szybkie, miejscami nawet bardzo szybkie, ale częstsze są zmiany kierunku, nie ma tych niemal torowych trajektorii jazdy, charakterystycznych dla rajdu Katalonii. Na wyspie jest też większe zróżnicowanie typów nawierzchni – spotyka się doskonały, nowy asfalt, identyczny jak ten, po którym jechaliśmy w Hiszpanii, ale są również fragmenty znacznie bardziej zniszczone. Na Korsyce znowu będziemy dążyli do tego, aby zająć wyższe miejsce od Marcusa i liczyli na to, że Dani Sordo, a być może także inni kierowcy, zajmą pozycje między nami a nim.

- Lubię wszystkie asfaltowe rajdy świata! - dodał Dani Sordo. W ubiegłym roku zaliczaliśmy na Korsyce dobre czasy i nie widzę powodu, dla którego mielibyśmy nie okazać się konkurencyjni także tym razem. Drogi są tutaj inne, ale podobają mi się: są pełne zakrętów, na których cięciach będziemy mieścić się na milimetry. Po sukcesie osiągniętym w Hiszpanii jesteśmy na starcie do następnej rundy pełni motywacji i będziemy znowu starali się wyprzedzić Marcusa Grönholma.

Ciekawostki

* Zanim stworzony został format Rajdowych Mistrzostw Świata, Citroën zanotował na Korsyce dwa zwycięstwa: w latach 1961 i 1963 wygrywał René Trautman na DS19. Od 1973 r. listę triumfów uzupełniły cztery nowe sukcesy: w latach 2006 i 2005 (Sébastien Loeb/Daniel Elena/Xsara WRC), 2001 (1 wygrana Xsary w RMŚ, z załogą Jésus Puras/Marc Martí) i w 1999 r. (Philippe Bugalski/Jean-Paul Chiaroni/Xsara Kit-Car). W 2004 r. wynik uzyskany na Rajdzie Korsyki zadecydował o zdobyciu przez Citroëna drugiego tytułu Mistrza Świata.

* Dla załogi Sébastien Loeb / Daniel Elena będzie to ósmy start w Tour de Corse. W latach 2006 i 2005 zwyciężyli (Xsara). Wyniki w pozostałych latach: 2004 (Xsara/2 miejsce), 2003 (Xsara/13 m.), 2001 (Saxo/1 w kategorii S1600), 2000 (Corolla/9) i 1999 (Saxo/19). W 2005 wygrali wszystkie odcinki specjalne rajdu. W 2004 r. rezultatem uzyskanym na Korsyce zapewnili sobie po raz pierwszy tytuł Mistrzów Świata.

* Dani Sordo ma za sobą trzy występy na Korsyce: w latach 2006 (Xsara/Marc Martí/3 miejsce), 2005 (C2 S1600/Marc Martí/15 m.) i 2004 (Lancer/Carlos del Barrio/13 m.).

* Marc Martí przygotowuje się do swojego dziewiątego Tour de Corse. Podsumowanie 8 poprzednich startów jest następujące: 2006 (Xsara/Dani Sordo/3 m.), 2005 (C2 S1600/Dani Sordo/15), 2004 (Xsara/Carlo Sainz/3), 2003 (Xsara/Carlos Sainz/2), 2001 (Xsara WRC/Jésus Puras/1), 2000 (Saxo/Jésus Puras/28), 1999 (Xsara Kit-Car/Jésus Puras/2) i 1996 (Mégane/Oriol Gomez/nie ukończ.).

* Do rajdu zgłoszono dwa prywatne Citroëny Xsara WRC w barwach zespołu OMV Kronos Citroën World Rally Team. Pojadą nimi załogi Manfred Stohl/Ilka Minor i François Duval/Patrick Pivato.