Trasy obu etapów będą przebiegać malowniczymi terenami Beskidu Niskiego, ale nie będą identyczne z zeszłorocznymi.

- Staramy się modyfikować przebieg prób sportowych – wyjaśnia Wiesław Dymiński, dyrektor Zimowego Rajdu Magurskiego i prezes Automobilklubu Małopolskiego w Krośnie. Zmniejszamy udział fragmentów biegnących przez obszary zabudowane rzecz terenów otwartych. To podnosi nie tylko bezpieczeństwo, ale także widowiskowość. Mam wrażenie, że w ten sposób zbliżamy się w pewnej mierze do pejzażu, charakterystycznego dla Rajdów Szwecji.

Na razie zima stroi sobie żarty, ale nikt nie wątpi, że w Beskidzie Niskim wkrótce zapanuje aura stosowna do kalendarza. To zaś oznacza, że w styczniu i lutym będzie w tym regionie mroźno i śnieżnie. Organizatorzy wierzą, że Rajd Magurski stanie się radosnym świętem dla wielu tysięcy kibiców z różnych stron Polski, którzy wybiorą się w okolice Gorlic, by na własne oczy śledzić tę imprezę.

- Zapraszamy serdecznie, traktując Rajd Magurski jaką jedną z okazji do promowania piękna i atrakcji Ziemi Gorlickiej - radzi Krzysztof Mikruta, koordynator zespołu do spraw promocji w Starostwie Powiatowym w Gorlicach i zarazem przewodniczy komitetu organizacyjnego z ramienia władz Ziemi Gorlickiej. Nasz powiat ma urozmaiconą bazę noclegową – poczynając od hoteli i hotelików poprzez ośrodki wczasowe, pensjonaty, motele, schroniska, gospodarstwa agroturystyczne po kwatery prywatne. Ale radzimy, by nie zwlekać z rezerwacją noclegów, bo zapobiegliwi kibice już od kilku tygodni gremialnie dokonują rezerwacji. Kto się spóźni, ten skaże się na konieczność dojazdów do trasy zawodów z dalszych okolic. Można korzystać ze stron internetowych – np. www.miasto.gorlicki.iap.pl, www.beskid-niski.pl, www.nowica21.pl. Zapraszamy!

Źródło: AKDP