Był to niewątpliwie dość dziwny rajd. Wydawało sie bowiem wcześniej, że ponieważ do stawki dołączył po raz pierwszy w tym sezonie Munchis Ford World Rally Team, rywalizacja na trasie będzie jeszcze bardziej emocjonująca niż w poprzednich rundach.

Tymczasem wszystkie rozstrzygnięcia zapadły juz podczas pierwszego i drugiego etapu, w trzecim dniu rywalizowały już tylko dwie załogi...

Pierwszy dzień: wypadnięcia z trasy i defekty techniczne wyeliminowały definitywnie trzy załogi (w tym obie w Suzuki SX4 WRC), dwie następne poniosły straty eliminujące je z walki o miejsce w "dziesiątce". Rozstrzygnęła się też praktycznie sprawa zwycięstwa: pokerowa zagrywka taktyczna zespołu Citroën i Sébastiena Loeba, polegająca na nie podejmowaniu rywalizacji o pierwsza pozycje z Jari - Mattim Latvalą przyniosła pełny sukces!

Fin w Fordzie już podczas pierwszych OS-ów drugiego etapu zrozumiał, co oznacza "przecieranie" trasy. Tymczasem Francuz przyspieszył zdecydowanie i... było po wszystkim! Kłopoty techniczne spowodowały, że Latvala utracił także drugie miejsce.

Może próbowałby jeszcze podając o nie walkę, ale odwołany, najdłuższy odcinek trzeciego etapu zakończył sprawę.

W niedzielę klasę pokazał jedynie Mikko Hirvonen, który przeprowadził skuteczny atak. Fin zrehabilitował się w ten sposób za przeciętna jazdę w tych zawodach. Hirvonen skutecznym finiszem wywalczył też dodatkowy, ważny punkt dla zespołu. Dwukrotny Mistrz Świata Producentów - BP Ford powiększył w ten sposób przewagę nad cały czas groźnym Citroënem.

Dzielnie trzyma się Subaru, choć słabszym elementem okazał sie Petter Solberg. Sukces święcił natomiast pechowy w dwóch pierwszych rundach Chris Atkinson.

Do oceny Rajdu Meksyku jeszcze powrócimy.

Teraz kilka słów o Michale Kościuszce i Macieju Szczepaniaku. Debiut w fabrycznym zespole Suzuki Sport Europe zakończył się sukcesem - Polacy zajęli trzecie miejsce w klasie JWRC oraz odnieśli życiowy sukces osiągając jedenasta pozycję w klasyfikacji generalnej, bezpośrednio przed Petterem Solbergiem. Do kolegów z teamu w bliźniaczym modelu Swift Supoer 1600 stracili niewiele ponad półtorej minuty, do zwycięzcy w klasie (Sébastiena Ogiera w Citroënie C2 Super 1600) - nieco ponad trzy.

- Po wczorajszych problemach technicznych i związanych z nimi stratą, nie mieliśmy dziś wielkich szans na poprawienie zajmowanej pozycji - powiedział na mecie rajdu Michał Kościuszko. Założeniem była więc obrona zajmowanego miejsca. Bardzo staraliśmy się wybierać najbezpieczniejszy tor jazdy. Mimo to, na około cztery kilometry przed końcem pierwszego dzisiejszego OS-u przebiliśmy prawą przednią oponę. Straciliśmy trochę czasu, ale na szczęście samochód nie doznał poważniejszych uszkodzeń. Kolejna próba została odwołana, a na następnej udało się już uniknąć podobnych przygód. Wygrywając Superoes – ostatni odcinek rajdu, zapisaliśmy na swoje konto pierwszy wygrany samodzielnie odcinek specjalny w JWRC. Był to udany finał bardzo trudnego, ale jakże szczęśliwego dla nas i całego zespołu rajdu. Trzecim miejscem w Meksyku wyrównaliśmy nasze najlepsze dotychczasowe osiągnięcie. W ubiegłym roku stanęliśmy na podium w Rajdzie Finlandii. Oczywiście apetyt rośnie w miarę jedzenia i zamierzamy poprawić ten rezultat. Musimy jednak pamiętać, że mamy w stawce wielu bardzo szybkich rywali i na każdy punkt trzeba będzie ciężko zapracować. Dzisiejszy sukces z pewnością dodatkowo nas do tej pracy motywuje. Najważniejsze, że wyjeżdżamy z Meksyku z sześcioma punktami na koncie. W Mistrzostwach Świata kluczem do sukcesu jest regularność i wierzę, że nie zabraknie jej nam w następnych startach.

WYNIKI RAJDU MEKSYKU

Klasyfikacja generalna

Klasa JWRC

KLASYFIKACJE MISTRZOSTW ŚWIATA (po 3 rundach)

Kierowcy WRC

Klasa PCWRC

Klasa JWRC

Klasyfikacja Producentów

MiejsceZespółPunkty1. BP-Ford Abu Dhabi World Rally Team372. Citroën Total World Rally Team252. Subaru World Rally Team254. Stobart M-Sport WorldRally Team195. Munchis Ford World Rally Team66. Suzuki World Rally Team3