Od razu należy podkreślić – triumf Loeba był jak najbardziej zasłużony! Wygrał, bo był najlepszy – najszybszy na odcinkach specjalnych.

Już wiadomo, że Sebastien przejdzie do historii. Ma ogromny talent, „iskrę bożą” do prowadzenia samochodu. Ma także coś jeszcze, co w sporcie jest nieodzowne: SZCZĘŚCIE!

Szczęście sprzyja najlepszym. I tak jest w przypadku Loeba. Gdy zaryzykuje i wybierze na przykład miękkie opony na zasadzie: powinny wytrzymać całą pętlę – to one wytrzymują! Na przekór nadziejom konkurentów... Gdy w ubiegłym roku nie mógł startować, bo złamał podczas jazdy rowerem rękę – wydawało się, że nie może obronić tytułu. A jednak wygrał! Jednym punktem! I od razu dygresja: jemu to zwycięstwo się należało, bo był najlepszy!

Sebastien ma szczęście, bo został zauważony i zatrudniony przez Superteam. Citroën powrócił do rajdów z doskonałą Xsarą WRC, teraz ma jeszcze lepsze C4 WRC. Guy Frequelin, szef zespołu Citroën Sport, potrafił też stworzyć atmosferę sukcesu, która jest także niezbędna do osiagania najwyższych celów.

Jedynym obecnie prawdziwym rywalem Sabastiena jest Marcus Grönholm. Fina dla odmiany wypatrzył przed laty Peugeot. W sumie mało znany Marcus zaczął błyskawicznie odnosić sukcesy. Wygrywał modelem 206 WRC nie tylko rajdy szutrowe, które od młodości były jego specjalnością, ale także asfaltowe. Zdobycie pierwszego tytułu Mistrza Świata, w czasie, gdy na trasach jeździli uznani mistrzowie kierownicy, było nie lada sensacją. Kolejne tytuły były już bardziej przewidywane i nie dziwiły nikogo...

W przeciwieństwie do Sebastiena, Marcus nie ma jednak szczęścia. Wielokrotnie właśnie pech pozbawiał go zwycięstw. Do tego można mieć wrażenie, że nie jest popularny wśród działaczy Międzynarodowej Federacji Samochodowej.

Może to zbieg okoliczności, ale FIA ma negatywny wpływ na przebieg kariery Grönholma. Fina już kilkakrotnie pozbawiano punktów z różnych przyczyn. Słynne wykluczenie zespołu, zakończone kilkoma bezskutecznymi odwołaniami, było w konsekwencji powodem najpierw rezygnacji szefa teamu, a potem prawdopodobnie ostateczną przyczyną, dla której Peugeot Sport wycofał się z rajdów na rzecz wyścigów.

W Portugalii Zespół Sędziów Sportowych ukarał Forda. Wszystkie załogi w modelu Focus RS WRC 06 otrzymały pięć minut kary. Zmieniło to dość zasadniczo końcowa klasyfikację rajdu. Marcus spadł z drugiego na czwarte miejsce, w dół przesunęli się też Mikko Hirvonen, Jari-Matti Latvala, Henning Solberg, Matthew Wilson i Gareth MacHale.

Zawsze byłem za czystością rywalizacji w sporcie. Tylne szyby w Fordach Focusach RS WRC 06 zamiast 35 mm miały 30 mm. Jest to złamanie regulaminu, homologacji.

Nasuwa się jednak pytanie – czy kara pięciu minut jest adekwatna do winy? Pięć minut w rajdzie, w którym zawodnicy walczą o sekundy – Sabastiena i Marcusa po przejechaniu ponad 357 kilometrów odcinków specjalnych wynosiła 37,1 sekundy – to przepaść... Oczywiście ZSS mógł pójść dalej i na przykład zdyskwalifikować wszystkich....

W światowych rajdach dzieje się źle. Tak jest od dłuższego czasu. FIA co chwila „podpiłowuje gałąź na której siedzi”! Coraz mniej zespołów rywalizuje w Mistrzostwach Świata. A wśród tych, które jeżdżą różnice sprzętowe pogłębiają się... Zresztą przykład z najwyższych władz biorą często narodowe federacje, w tym niestety i polska... Ale niewiele się na to poradzi. Chyba, że w pewnym momencie wszyscy powiedzą: „nie – dość tego (nie)dobrego” i panowie działacze będą co najwyżej mogli sami sobie uczestniczyć w rajdach, odbywających się bez zawodników (kiedyś wręcz usłyszałem od jednego z naszych działaczy, że to ideał imprezy sportowej...).

Komentarze zespołu Citroëna i Forda po Rajdzie Portugalii zamieszczamy obok. Szef Forda, Malcolm Wilson nie krył rozczarowania, ale zespół nie złożył odwołania, przyjmując w ten sposób decyzję ZSS. Winnych zaniedbania ma szukać we własnym gronie...

Powróćmy jednak jeszcze na chwilę do sportowej rywalizacji na trasie piątej eliminacji. Była ona bardzo interesująca, szczególnie na początku. Dwaj wielcy faworyci: Sabastien i Marcus wyraźnie odstawali od reszty, pomiędzy sobą rozgrywali batalię. Praktycznie o wszystkim zadecydowała jedna pętla, trzy odcinki drugiego etapu, kiedy to Loeb zaryzykował założenie bardziej miękkiego ogumienia. O ile jednak Grönholm jechał „wszystko”, to Sebastien posiadał chyba jeszcze spore rezerwy i był w stanie przyspieszyć...

Mikko Hirvonen wygrał jeden odcinek specjalny i pewnie utrzymywał do mety miejsce na podium. Petter Solberg nie był zadowolony z samochodu, miał też kłopoty z doborem opon. Norweg jakoś ciągle nie może się odnaleźć... Daniel Sordo miał do zrealizowania cel i go wykonał. Jari- Matti Latvala zasłużył na słowa pochwały – w końcówce zaczął się „dobierać” do poprzedzającego go Hiszpana. Udany był powrót Daniela Carlssona. Nieco zawiedli Henning Solberg i Manfred Stohl, zupełnie nieudany był występ Chrisa Atkinsona..

Dla nas interesujący był debiut

Drugiego dnia zabrakło szczęścia. To, że Renault Clio „zwiedzało” rów jest w rajdach rzeczą normalną i za to nie można ganić kierowcy, który stara się jechać na krawędzi bezpieczeństwa. To, że na samochodzie Polaków wylądował inny pojazd, to już niestety pech. Komisja techniczna słusznie nie dopuściła naszych do dalszej jazdy – uszkodzenie klatki bezpieczeństwa jest na tyle poważną sprawą, że uniemożliwia ściganie się.

Michał i Maciek byli rozgoryczeni, ale taki jest sport...

Na koniec dwa zdania o kibicach. Po wypadku na trasie odcinka testowego, Jacek Bartoś, odpowiedzialny za bezpieczeństwo, przyglądał się przebiegowi rywalizacji niezwykle uważnie. Na szczęście nie zaistniały żadne okoliczności, aby odwołać jakikolwiek odcinek specjalny. Organizatorzy mają więc powody do zadowolenia...

W mistrzostwach nastąpi miesięczna przerwa przed Rajdem Argentyny (3-6 maja). Szutrowa impreza będzie szóstą rundą tegorocznych mistrzostw, a jej bazą będzie Villa Carlos Paz.

Prezentacja Rajdu Polski

Portugalię wybrali organizatorzy Rajdu Polski do zaprezentowania międzynarodowemu gremium swoich walorów, jako przyszłej eliminacji Mistrzostw Świata. Wiadomo, że „rywalami” naszych zawodów są rajdy: RPA i Cypru...

Polski projekt prezentowany był przez dyrektora Rajdu Polski, Grzegorza Gaca, którego wspierali mocno Prezes PZM, Andrzej Witkowski i Jacek Bartoś. Nie brakowało przedstawicieli władz samorządowych z Warmii i Mazur.

Podniesienie prestiżu rajdu to głównie wysiłki dyplomatyczne. Przekonał się o tym już raz Rajd Polski, kiedy to wiceszefem międzynarodowych władz był Polak: przyznano wówczas imprezie najwyższy współczynnik Mistrzostw Europy.

Awans do rangi Mistrzostw Świata jest chyba mało realny, choć mówi się o tym od wielu lat, a robi sporo od dwóch – trzech. Jest to jednak ambicja (zdrowa) kilku dżentelmenów...

Sądzę, że zarówno Cypr (choć ostatnio mocno krytykowany), jak i szczególnie RPA (po obniżeniu rangi Rajdu Safari kontynent afrykański czeka na swoją szansę) są w znacznie lepszej sytuacji niż Rajd Polski.

Wydaje się, że najbliżej Mistrzostw Świata byliśmy przed rokiem, ale mimo dobrego pomysłu z koncepcją zimową, Norwegowie okazali się skuteczniejsi w zabiegach dyplomatycznych.

Ale tak z ręką na sercu - czy tak naprawdę jesteśmy na to przygotowani? Organizacja oznacza totalne zamieszanie w regionie, a nasze polskie „piekiełko” tylko na to czeka... Może więc lepiej dajmy sobie spokój albo ograniczmy się to tego, aby co roku prezentować za granicą walory naszych pięknych krain: Mazur i Warmii...

Klasyfikacja Mistrzostw Świata Kierowców (po pięciu rundach):

1. S. Loeb (Francja) - 38 pkt.;2. M. Gronholm (Finlandia) - 37 pkt.;3. M. Hirvonen (Finlandia) - 30 pkt.;4. D. Sordo (Hiszpania) - 19 pkt.;

Klasyfikacja Producentów

1. BP Ford WRT - 67 pkt.;2. Citroën Sport - 59 pkt.;3. Stobart VK Ford M-Sport - 27 pkt.;3. Subaru WRT - 21 pkt.;5. OMV-Kronos Citroën WRT - 21 pkt.

Klasyfikacja JRC (po dwóch rundach):

1. P-G. Andersson (Szwecja) - 20 pkt.;2. U. Aava (Estonia) - 14 pkt.;3. J. Molder (Estonia) - 10 pkt.;4. P. Sandell (Szwecja) - 8 pkt.;5. J. Béres (Słowacja) - 6 pkt.;6. A. Cortinovis (Włochy) - 6 pkt.;7. A. Burkart (Niemcy) - 4 pkt.;8. T. Svenkerud (Norwegia) - 3 pkt.;9. M. Rueda (Hiszpania) - 3 pkt.;10. S. Gallagher (Irlandia) - 3 pkt.:11. V. Rozukas (Litwa) - 1 pkt.