Do udziału w Rallye OiLibya du Maroc 2015 zgłoszonych zostało 83 samochodów, 16 ciężarówek, 70 motocykli i 14 quadów. To przedostatnia tegoroczna runda Pucharu Świata FIA oraz końcowa runda mistrzostw świata FIM. Dla większości uczestników, to także ostatnia próba przed styczniowym Rajdem Dakar. Zawodnicy będą mieli do pokonania 2255 km, z czego 1358 km to odcinki specjalne.

Marek Dąbrowski i Jacek Czachor powalczą o punkty i miejsce medalowe w całym sezonie. Kuba Przygoński z Białorusinem Andriejem Rudnickim, pojedzie samochodem Mini All4 Racing, Jarosław Kazberuk i Robin Szustkowski powalczą Fordem Raptor w T2. Aron Domżała i Szymon Gospodarczyk zgłosili Polarisa RZR 1000 w T3.

Trzykrotny triumfator rajdu, Giniel de Villiers otrzymał numer 310. Za fabryczną Toyotą mamy dwa Peugeoty 2008 DKR - nową wersję dla Carlosa Sainza i Lucasa Cruza oraz starszą dla debiutantów w rajdach terenowych, Sébastiena Loeba i Daniela Eleny.

W Maroku poznamy motocyklowego mistrza świata w rajdach terenowych. Prowadzący w punktacji Marc Coma zakończył karierę w trakcie sezonu. Matthias Walkner traci do Katalończyka trzy punkty. Pablo Quintanilla z KTM Warsaw Rally Team ustępuje Comie o 5 punktów. Szanse na tytuł zachowali Sam Sunderland, Paulo Gonçalves, Mohammed al-Balooshi, Jakub Piątek i Jordi Viladoms. Kuba Piątek jest już mistrzem świata juniorów, ponieważ jego najgroźniejszy rywal, quadowiec Mohamed Abu-Issa nie wybiera się do Maroka.

Rafał Sonik, który zapewnił już sobie czwarty Puchar Świata, otwiera listę w kategorii quadów.