- Polskie sądy często wydają wyroki z karą w postaci zakazu prowadzenia pojazdów mechanicznych
- Kilka dni temu Sąd Najwyższy pozytywnie rozpatrzył kasację wyroku z bezterminowym zakazem prowadzenia
- W uzasadnieniu SN wskazał, jaki błąd popełniają sędziowie. Przez zaniedbanie wymierzona kara staje się bezprawna
- Zachęcamy do oddawania głosów w specjalnej ankiecie, która znajduje się pod artykułem
Zakaz prowadzenia pojazdów mechanicznych to środek karny orzekany wobec kierowców, którzy dopuścili się przestępstw przeciwko bezpieczeństwu w komunikacji – nie zatrzymali się do kontroli drogowej, doprowadzili do katastrofy w ruchu lądowym, spowodowali wypadek po pijanemu itp. Polskie sądy często korzystają z tego środka karnego także w przypadku wykroczeń, ale – jak zauważa Izba Karna Sądu Najwyższego – robią to bezprawnie. Wszystko przez poważne zaniedbanie.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo.
Dalszy ciąg artykułu pod materiałem wideoNielegalny bezterminowy zakaz prowadzenia pojazdów
Dosłownie kilka dni temu Sąd Najwyższy uznał za zasadną wniesioną przez Prokuratora Generalnego kasację wyroku Sądu Rejonowego w Chorzowie ws. Dariusza R. winnego tego, że 12 lutego 2024 r. prowadził samochód, nie posiadając do tego uprawnień. Dodatkowo mężczyzna wjechał tam, gdzie obowiązywał znak B-1 (zakaz ruchu), co było kolejnym wykroczeniem.
Prowadzenie bez uprawnień pojazdu mechanicznego na drodze publicznej, w strefie zamieszkania lub strefie ruchu podlega karze aresztu, ograniczenia wolności lub grzywny nie niższej niż 1,5 tys. zł. Jeżeli dochodzą do tego inne wykroczenia, wymierzana jest najsurowsza kara. Nie zamyka to jednak drogi do zastosowania innego środka karnego w postaci zakazu prowadzenia pojazdów mechanicznych. Taki kierunek wybrał chorzowski sąd w przypadku Dariusza R. Wydany wyrok się uprawomocnił, mimo że organ... zapomniał o bardzo ważnej kwestii. To do niej prokurator odniósł się we wniosku o kasację.
Nie ma czegoś takiego jak bezterminowy zakaz prowadzenia pojazdów
Dlaczego kasacja okazała się skuteczna? Dlatego, że w orzeczeniu zakazu prowadzenia pojazdów mechanicznych zabrakło okresu obowiązywania, co sugerowałoby, że zakaz ten jest bezterminowy. Tymczasem w przypadku wykroczeń zakaz musi być ujęty w ramach czasowych – zgodnie z art. 29 par. 1 Kodeksu wykroczeń zakaz może być wymierzony tylko na okres od 6 miesięcy do 3 lat.
Niedoprecyzowanie czasu obowiązywania takiego zakazu to częsta praktyka polskich sądów, która jednak nie jest zgodna z prawem. Pokazuje to wyrok Izby Karnej Sądu Najwyższego z 25 lipca 2024 r. (sygn. akt IV KK 271/24) uchylający część kary Dariusza R. dotyczącą zakazu prowadzenia pojazdów. Nie ma podstaw prawnych, by orzec bezterminowość tego środka karnego. Ale uwaga: mówimy tu o wykroczeniach.
Dożywotni zakaz prowadzenia pojazdów istnieje, tyle że w kodeksie karnym. Sądy orzekają go w przypadku ciężkich przestępstw związanych z jazdą w stanie nietrzeźwości lub pod wpływem środka odurzającego. Do końca swojego życia za kółka pojazdów mechanicznych (a więc nie tylko samochodów, ale też np. ciągników czy skuterów) nie wsiądzie np. kierowca powtórnie złapany na jeździe na "podwójnym gazie" i osoba, która po pijanemu doprowadziła do katastrofy w ruchu lub spowodowała wypadek, w wyniku którego ktoś odniósł obrażenia ciała lub zginął.