Agenci Guardia Civil i oddziału Navalmoral de la Mata Traffic w Trujillo w Hiszpanii aresztowali 38-letniego mężczyznę. Nie byłoby w tym nic dziwnego, gdyby nie fakt, że powodem zatrzymania była prawdopodobna kradzież portugalskiej ciężarówki oraz to, że do wykrycia potencjalnego sprawcy przyczynił się inny kierowca.
Znajoma ciężarówka z nieznajomym za kierownicą
Cała sytuacja zaczęła się w niedzielę 10 lipca, gdy jeden z kierowców jadący autostradą A-5 w kierunku Madrytu zobaczył charakterystyczny pojazd dobrze znanego sobie mężczyzny. O dziwo, za kierownicą auta ciężarowego siedział jednak ktoś inny. Zaintrygowany szofer zadzwonił do swojego znajomego, a ten potwierdził, że samochód załadowany oponami o wartości 216 tys. euro został skradziony i ten fakt zgłosił już portugalskiej policji.
Jak przekazuje portal Extremadura Diario czujny kierowca poinformował o swoich ustaleniach odpowiednie służby, a te wysłały na drogę patrole, które miały zatrzymać skradziony pojazd. Samochód został namierzony w pobliżu miejscowości Trujillo, gdy jechał z prędkością 120 km/h zamiast dopuszczalnych 90 km/h.
Kierowca trzeźwy, ale za to pod wpływem narkotyków
Próbując uciec patrolowi, kierujący zarejestrowaną w Portugalii ciężarówką zdecydował się zawrócić, przy okazji stwarzając zagrożenie. Po chwili pozostawił pojazd na prawym pasie i zaczął uciekać pieszo. Ucieczka okazała się bezskuteczna. Po aresztowaniu mężczyzny już na posterunku przeprowadzono badania na obecność alkoholu i narkotyków, co pozwoliło stwierdzić, że zatrzymany był pod wpływem kokainy.
Zatrzymany usłyszał już kilka zarzutów. Jedno z nich dotyczy udziału w kradzieży, pozostałe to wykroczenia przeciwko bezpieczeństwu w ruchu drogowym, m.in. stwarzanie zagrożenia w ruchu oraz prowadzenie pojazdu pod wpływem narkotyków.
