Wiadomości Aktualności "Przypomniał" sobie w ostatniej chwili. Drugi z kierowców nie dał rady wyhamować

"Przypomniał" sobie w ostatniej chwili. Drugi z kierowców nie dał rady wyhamować

Nieprzemyślane zachowanie kierowcy Skody doprowadziło do ciągu zdarzeń, które zakończyły się najechaniem jednego auta na drugie. Sprawca całego zamieszania bez najmniejszego uszczerbku odjechał w dalszą drogę.

Na autostradzie A1 nieprzemyślane zachowanie kierowcy Skody Superb doprowadziło do zderzenia
Stop Cham / Auto Świat/YouTube
Na autostradzie A1 nieprzemyślane zachowanie kierowcy Skody Superb doprowadziło do zderzenia

O tym, że podczas jazdy trzeba być zawsze czujnym, przekonał się kierowca jadący autostradą A1. Jak widać na nagraniu udostępnionym na kanale "Stop Cham" w serwisie YouTube, w pewnym momencie kierujący Skodą Superb zjeżdża z lewego pasa i przecinając prawy, wjeżdża na wyłączenie jezdni tuż przed rozwidleniem drogi w kierunku Warszawy. W konsekwencji zmusza do awaryjnego hamowania jadącego swoim pasem kierowcę Seata, w którego uderza jadące z tyłu auto.

Jak informuje osoba, która uderzyła w Seata, sprawca całego zamieszania, czyli kierujący Skodą, po zatrzymaniu się spokojnie odjechał w kierunku Katowic. Z kolei nagrywający, który udostępnił film prezentujący całą sytuację i moment zderzenia, został ukarany mandatem w wysokości 1020 zł oraz sześcioma punktami karnymi.

Autor Mariusz Kamiński
Mariusz Kamiński
Dziennikarz AutoŚwiat.pl
Pokaż listę wszystkich publikacji