Jak się okazuje, szkodzi nie tylko nieznajomość prawa, ale też brak znajomości nowych technologii. Przekonała się o tym kobieta z Wielkiej Brytanii, która publicznie zwróciła uwagę firmie Hotel Chocolat. Jej zdaniem producent czekolady i kakao wykazał się nieodpowiedzialnym zachowaniem, zlecając transport towarów ciężarówką bez bocznych lusterek.

Zrzut ekrany przedstawiający usunięty post Brytyjki
Zrzut ekrany przedstawiający usunięty post Brytyjki

Miała rację i zarazem jej nie miała

Uchwycona przez nią na autostradzie M1 ciężarówka lusterek w istocie nie miała. Nie było to jednak niebezpieczne, kierowca miał bowiem pełną (a zdaniem wielu nawet lepszą!) widoczność. Dokładny ogląd sytuacji po bokach zestawu ciężarowego zapewniały mu kamery systemu MirrorCam, czyli wirtualne lusterka opracowane przez Daimler Truck.

Według serwisu 40ton.net to technologia doskonale znana w branży transportowej. "Wielu kierowców ciężarówek już od kilku lat prowadzi pojazdy z kamerami zamiast lusterek. Sam za siebie mówi fakt, że już czwarta marka w branży zdecydowała się na wprowadzenie takiego rozwiązania" – czytamy na stronie.

Technologię cyfrowych lusterek znają też kierowcy Audi e-tron, Hondy e czy Lexusa ES 300h (bez dopłaty tylko w małej Hondzie). O ile w samochodach osobowych zamiana klasycznych lusterek na kamery wydaje się trochę na wyrost, o tyle w ciężarówkach to istotne ułatwienie dla kierowców (lepsza widoczność we wszystkich kierunkach) i oszczędność dla firmy (niższe spalanie dzięki mniejszemu oporowi aerodynamicznemu).

Zobacz: Wymyślili ją Niemcy, ale od lat stosują ją też inne kraje. Wyjaśniamy fenomen FE-Schrift

Brytyjka ze wstydu usunęła konto

Firma Hotel Chocolat ustosunkowała się do nagany udzielonej przez użytkowniczkę Twittera, ale nie doczekała się przeprosin. Osoby, które znały tę technologię, nie zostawiły na kobiecie suchej nitki. Brytyjka stała się pośmiewiskiem internautów, dlatego zdecydowała się usunąć konto z portalu społecznościowego. Przynajmniej dowiedziała się czegoś nowego!