- Audi e-tron jest już przystosowane do ładowarek o mocy aż 150 kW, w których naładowanie pustego akumulatora do pełna będzie trwało ok. 50 minut
- Od 0 do 100 km/h Audi e-tron rozpędza się w 5,6 s – ten czas nie pogarsza się nawet jeżeli wykonujemy serię kilku przyspieszeń
- Realny zasięg w mieście wynosi ok. 300 km
E-tron jest pierwszym seryjnie produkowanym elektrycznym Audi. Wiadomo, początki bywają trudne. Nadal są też pewne ograniczenia nie do przeskoczenia, jak chociażby gęstość energii stosowanych tu akumulatorów litowo-jonowych – zasięg wciąż „kosztuje” dużo masy i przestrzeni. W tych ramach e-tron firmie od czterech pierścieni akurat bardzo się udał i jego atrakcyjność rośnie wraz z rozwojem infrastruktury ładowania.
Audi doskonale zdaje sobie sprawę z tego, że sieć szybkich punktów ładowania i ich strategiczne ulokowanie to kluczowa kwestia dla jakości użytkowania e-trona. Dlatego w ramach konsorcjum IONITY, do którego należą także: BMW, Daimler, Ford, Porsche i VW, rozwija sieć własnych ładowarek. Oferuje też usługę e-tron charging service, czyli dostęp do punktów ładowania różnych operatorów przy użyciu jednej karty zbliżeniowej i w ramach jednego rozliczenia, zgodnie ze wspólnym cennikiem.
No i nie zapominajmy też o tym, co wyróżnia e-trona na tle konkurencji: można go ładować z mocą do 150 kW. Czyli podładowanie akumulatora od 10 do 80 proc. ma trwać ok. 30 minut, do 100 proc. – o 20 minut dłużej („dopychanie” ostatnich 20 proc. odbywa się wolniej niż kilkudziesięciu poprzednich). Ładowarek 150 kW w Polsce jeszcze nie ma, ale mają się niebawem pojawić na stacjach Shella (który współpracuje z IONITY).
Na razie w naszym kraju najszybsze ładowarki, z których e-tron może korzystać, mają 50 kW. Uzupełnienie akumulatora rozładowanego „na full” wiąże się z około 2-godzinnym postojem. Po drugiej stronie skali jest domowe gniazdko 230 V – tu proces trwa... ponad 40 godzin. Realnie jednak, decydując się na e-trona, powinniśmy mieć własny garaż z 3-fazowym gniazdkiem. Dzięki niemu i ładowarce o mocy 11 kW „tankowanie” prądu zajmuje około 9 godzin. A z tym już można żyć.
Audi e-tron 55 quattro – dobre przyspieszenie i mocne hamulce
No dobrze, ale przejdźmy do samego samochodu – jak się nim jeździ? Bardzo przyjemnie, niezwykle komfortowo, płynnie i relaksująco cicho. E-trona napędzają dwa silniki (po jednym przy każdej osi), osiągające łącznie 360 KM i 561 Nm. Natomiast w trybie Boost (czyli po wybraniu trybu Dynamic lub S i dociśnięciu gazu) te wartości rosną aż do 408 KM i 664 Nm. Silniki są w stanie „boostować” przez maks. 8 s w trybie ciągłym, ale wystarczy na chwilę odpuścić gaz, żeby momentalnie „się zregenerowały” i znów potrafiły „ciągnąć pełną parą”. Dzięki temu Audi e-tron bez problemu w naszym teście przyspieszenia od 0 do 100 km/h osiągał raz za razem czas 5,6 s.
Start z pedałem przyspieszenia w podłodze robi wrażenie, ale jeszcze bardziej cieszy płynność, z jaką e-tron się rozpędza. Chcesz kogoś wyprzedzić – nie musisz się długo zastanawiać, Audi bez zwłoki i konieczności redukcji przełożenia (bo przecież nie ma tu skrzyni biegów) wyrywa do przodu. Imponuje też zdolnością wytracania prędkości: po rozgrzaniu tarcz droga hamowania ze 100 km/h skraca się z 36,4 do 33,9 m. Wysoką masę e-trona czuć dopiero w zakręcie. Samochód waży 2490 kg, z czego sam akumulator to 700 kg. Ta masa jest co prawda symetrycznie rozłożona, a środek ciężkości – umieszczony nisko, ale e-tron nie jest tak zwinny, jak np. Jaguar I-Pace. Pewną gumowatość układu kierowniczego czuć jednak wtedy, gdy próbujemy naprawdę sportowo jechać. A tego nie powinniśmy robić dla dobra zasięgu.
Audi e-tron 55 quattro – komfort jest świetny
Ile można przejechać na jednym ładowaniu? To zależy nie tylko od stylu jazdy, lecz także od tego, jak intensywnie korzystamy np. z klimatyzacji i – przede wszystkim – na ile topografia terenu i sytuacja drogowa pozwalają silnikom odzyskiwać energię kinetyczną i doładowywać akumulatory. Według naszych pomiarów zużycie energii w mieście waha się od 27,5 do 35,6 kWh/100 km (w korkach). Na autostradzie dolną granicą jest 35 kWh, natomiast podczas spokojnej jazdy poza miastem da się zejść do 23 kWh/100 km. W idealnych warunkach można więc przejechać nawet 400 km, ale na co dzień w mieście liczmy się z zasięgiem ok. 300 km.
Istotą charakteru e-trona jest jednak komfort. Seryjne pneumatyczne zawieszenie rewelacyjnie wygładza wszelkie miejskie wertepy, i to nawet przy oponach w rozmiarze 265/45 R 21. Można też wybrać tryb Offroad (zwiększa prześwit do 223 mm) i zjechać w lekki teren. Tylko tam trzeba już bardzo pilnować zasięgu...
Audi e-tron 55 quattro – naszym zdaniem
Większy zasięg przydałby się w e-tronie tak samo, jak lepsza „elektroinfrastruktura”. Ale z 300 km realnego zasięgu już da się żyć (o ile ładujemy w domu przez noc), a sieć punktów szybkiego ładowania przy głównych trasach będzie tylko lepsza. Abstrahując od tego: e-tron to niezwykle komfortowy i przyjemnie jeżdżący SUV.
Audi e-tron 55 quattro – to nam się podoba
- Cisza w kabinie, nawet przy autostradowych prędkościach
- Komfortowe zawieszenie
- Przestronna kabina
- Skuteczne hamulce
- Harmonia pracy układu napędowego
- Gotowy na ładowanie z mocą 150 kW
- Wysoka jakość wykonania
Audi e-tron 55 quattro – to nam się nie podoba
- Zawieszająca się nawigacja
- Stosunkowo wysokie zużycie energii w teście
- Nie do końca przekonujące wirtualne lusterka
- Twarde plastiki na tunelu środkowym
- Zasięg nie jest „przełomowy”
Audi e-tron 55 quattro – wyniki testu
0-50 km/h | 2,6 s |
0-100 km/h | 5,6 s |
0-130 km/h | 8,6 s |
0-160 km/h | 13,6 s |
60-100 km/h | 2,5 s (aut.) |
80-120 km/h | 3,2 s (aut.) |
Masa rzeczywista/ładowność | 2490/640 kg |
Rozdział masy (przód/tył) | 50/50 proc. |
Śr. zawracania (lewo/prawo) | 12,3/12,3 m |
100-0 km/h (hamulce zimne) | 36,4 m |
100-0 km/h (hamulce gorące) | 33,9 m |
Hałas w kabinie przy 50 km/h | 54 dB (A) |
Hałas w kabinie przy 100 km/h | 62 dB (A) |
Hałas w kabinie przy 130 km/h | 66 dB (A) |
Testowe zużycie prądu | 33,4 kWh/100 km |
Zasięg | 280 km |
Audi e-tron 55 quattro – dane techniczne
Silniki | 2 elektryczne, asynchroniczne |
Ustawienie silnika | poprzecznie, po jednym na oś |
Zasilanie | akumulatory litowo-jonowe |
Pojemność akumulatorów (kWh) | 95 |
Moc maks. (KM) | 360 (408 w trybie Boost) |
Maks. moment obr. (Nm) | 561 (664 w trybie Boost) |
Przyspieszenie 0-100 km/h (s) | 6,6 (5,7 w trybie Boost) |
Prędkość maksymalna (km/h) | 200 |
Śr. zużycie prądu wg WLTP (kWh/100 km) | 22,6 |
Zasięg wg WLTP (km) | do 417 |
Skrzynia biegów | przełożenie stałe |
Napęd | 4x4 |
Pojemność bagażnika (l) | 660-1725 |
Marka i model opon test. auta | Bridgestone Potenza 001 |
Rozmiar opon | 265/45 R 21 |
Audi e-tron 55 quattro – wyposażenie
Wersja | Launch Edition (Edition One) |
Reflektory LED/matrycowe LED | S/7260 zł |
Nawigacja | S |
Wirtualne zegary | S |
Nagłośnienie Bang & Olufsen | 5760 zł |
Klimatyzacja aut. 2-/4-strefowa | S/4010 zł |
Elektrycznie sterowane fotele | S |
21-calowe alufelgi | 5260 zł |
Pomarańczowe zaciski hamulcowe | 2010 zł |
Audi e-tron 55 quattro – ceny i gwarancja
Cena podst. tej wersji silnikowej | 349 700 zł |
Gwarancja mechaniczna | 2 lata (b.o.) |
Gwarancja perforacyjna | 12 lat |
Przeglądy | co 30 tys. km lub co 2 lata |
Cena testowanego auta | 470 180 zł |
Seryjne pneumatyczne zawieszenie rewelacyjnie wygładza wszelkie miejskie wertepy, i to nawet przy oponach w rozmiarze 265/45 R 21.
E-tron nie odbiega stylistycznie mocno od SUVów Audi z konwencjonalnym napędem. Podczas testu przyciągał spojrzenia przechodniów głównie kolorystyką i... ciszą napędu.
Górny ekran dotykowy jest nieco bliżej kierowcy niż w innych Audi, dzięki czemu łatwiej się go obsługuje. Ale niestety, bardzo przyciąga kurz i odciski palców.
Do nieruchomego lewarka z przełącznikiem zakresu jazdy można się szybko przekonać.
Tryb rekuperacji, czyli odzyskiwania energii kinetycznej przez silniki elektryczne, można regulować łopatkami przy kierownicy lub wybrać opcję Auto – wówczas system sam dostosowuje siłę hamowania silnikami elektrycznymi w zależności od trasy i nachylenia terenu.
Klimatyzacja potrafi „kosztować” nawet 22 km zasięgu. Range Mode ogranicza moc napędu, przydaje się, gdy liczy się każdy kilometr zasięgu.
Widok kamer 3D – bardziej gadżet niż przydatne udogodnienie. Ale w widoku kamer 360 stopni obraz jest wysokiej jakości i bardzo ułatwia parkowanie.
Dolny ekran służy przede wszystkim do obsługi klimatyzacji, ale można na nim też odręcznie wpisywać np. cele nawigacji, nazwy stacji radiowych, nazwiska wykonawców muzycznych etc.
Uchwyty na kubki można rozkładać lub złożyć jeśli chcemy wykorzystać schowek z roletą na większy przedmiot. Z boku – ładowarka indukcyjna do telefonu z praktycznym klipsem.
Wirtualne zegary z nowym trybem wskazań „e-tron sport”. Grafika na topowym poziomie.
Widok z małymi zegarami, dużą mapą i zaznaczonym na niebiesko obszarem, w którym możemy się poruszać z pozostałym zasięgiem.
Łopatki przy kierownicy nie służą do zmiany biegów lecz regulacji poziomu rekuperacji.
Wirtualne lusterka boczne (7710 zł) dostosowują pole widzenia do różnych sytuacji drogowych i dają obraz o świetnej jakości, ale i tak trudno się do nich przyzwyczaić – najpierw trzeba się nauczyć obniżać wzrok przy zmianie pasa, kłopotliwe bywa także parkowanie równoległe w ciasnych miejscach no i „wpychanie się” też staje się ryzykowne. Lepiej wybrać klasyczne lusterka.
Sportowe fotele mają regulowaną długość siedziska. Kto szuka jeszcze większej wygody, może zamówić fotele konturowe.
Gaśnica pod fotelem pasażera, ale umieszczona tak, by nie przeszkadzała ani nie zabierała przestrzeni na nogi.
Bardzo przestronna, wygodna kanapa, niski tunel środkowy. Dość miejsca nad głową nawet w wersji z otwieranym szklanym dachem.
4-strefowa klimatyzacja wymaga 4010 zł dopłaty. Dotykowy panel sterowania może i wygląda elegancko, ale pokrętła są wygodniejsze w obsłudze.
Bagażnik mieści imponujące 660-1725 l.
Część tego przypada na schowek pod podłogą, który w dużej mierze zajmują dojazdowe koło zapasowe (1600 zł) i subwoofer.
Pod maską wygospodarowano 60-litrowy schowek, w którym mieszczą się kable do ładowania
Klapka odsuwa się i zamyka elektrycznie. Ładowanie ze stacji 50 kW trwa ok. 2 h. E-tron może „przyjąć” nawet 150 kW, ale takich ładowarek jeszcze w Polsce nie ma.
Tak jest wygodnie i czysto: drzwi całkowicie osłaniają progi, dzięki czemu, wysiadając, nie brudzimy sobie nogawek spodni.