- W okresie styczeń-marzec 2025 r. Tesla dostarczyła klientom 336 tys. 681 samochodów
- W tym samym czasie rok wcześniej nabywców znalazło 386 tys. 810 Tesli
- To najgorszy kwartalny wynik marki od połowy 2022 roku
- Marka zaliczyła bolesny spadek w Chinach i w większości krajów UE
Trzeci miesiąc 2025 r. jest potwierdzeniem, że Tesla ma kłopoty na całym świecie, a oddanie się polityce przez szefa wielkiej firmy nie było dobrym pomysłem. Na to, by przesądzać, czy również w przypadku Tesli pycha prowadzi do upadku, jest jeszcze za wcześnie, jednak można już bezpiecznie stwierdzić, że amerykański producent traci światową palmę pierwszeństwa w produkcji samochodów elektrycznych. Teraz jego zadaniem jest utrzymać się na podium.
Model Y już w salonach, a w Chinach spadki
Niektóre z cyfr podanych w tym artykule mogą wydawać się nieznaczne, niemniej pokazują one, że po raz pierwszy od lat amerykańska marka sprzedaje mniej samochodów, licząc rok do roku, a także traci udziały w rynkach.
- W Chinach w marcu Tesla sprzedała w marcu niecałe 79 tys. samochodów, co stanowi spadek o 11,5 proc. wobec marca 2024 r. Stało się tak, mimo że na dobre ruszyła sprzedaż odświeżonego Modelu Y.
- W całym pierwszym kwartale 2025 r. w Chinach wyprodukowano 172 tys. 754 Tesle na rynek wewnętrzny i na eksport, co jest wynikiem imponującym, ale niższym o blisko 22 proc. niż przed rokiem. To także wynik niższy niż dwa lata temu.
Tesla próbuje ratować sprzedaż, oferując na chińskim rynku zniżki i oferty specjalne.
W tym samym czasie rósł BYD i inne chińskie marki, w tym XPeng. Tę drugą markę, wciąż nieznaną na polskim rynku, szczególnie warto zapamiętać, bo wchodzi właśnie do Polski. To nowy rywal Tesli w Chinach i poza Chinami. W sumie chińscy konkurenci w ciągu 12 miesięcy wprowadzili na rynek co najmniej sześć modeli, które mają konkurować z Teslą Y. To między innymi XPeng P7+ (na polskim rynku najpierw pojawi się starszy model P7).
W Europie spadki Tesli robią wrażenie
W większości krajów UE Tesla zaliczyła wysokie spadki, choć są też kraje, gdzie sprzedaż wzrosła. Ogólnie jednak bilans jest katastrofalny. Przykładowo:
- We Francji w marcu sprzedano 3157 samochodów marki Tesla – to spadek rok do roku o 36,8 proc. Udział Tesli w rynku spadł po pierwszym kwartale 2025 r. do 1,63 proc. (rok temu 2,55 proc.).
- W Szwecji, po spadku o blisko 64 proc., nabywców znalazło w marcu tylko 911 samochodów tej marki.
- Dania – sprzedaż 593 szt., spadek o 65,6 proc.
- Holandia – sprzedano 1536 auta, spadek o 61 proc. (w całym kwartale spadek o 50 proc.).
- Norwegia – w marcu spadek sprzedaży o 1 proc. (2211 samochodów), w całym kwartale o 12,5 proc.
- Hiszpania – wzrost rejestracji Tesli w marcu o 34 proc. (kwartalny spadek o 11,8 proc.).
- Portugalia – sprzedaż w marcu 1209 samochodów, wzrost sprzedaży o 2,1 proc. (kwartalny spadek o 25,7 proc.).
- We Włoszech liczba rejestracji w marcu wzrosła o ponad 51 proc.
- Austria – 815 sprzedanych samochodów, spadek w marcu o 34 proc.
Nie mamy na razie danych za marzec m.in. z Niemiec, gdzie od początku roku na kłopotach Tesli rośnie Volkswagen, sprzedając coraz więcej modeli ID.7.
A miało być tak pięknie
Zeszłoroczne przewidywania Elona Muska były optymistyczne – mówiły o wzroście sprzedaży w 2025 r. o 20-30 proc. Szef Tesli zapowiedział też prezentację nowego, przystępnego cenowo modelu auta, jak również wyrażał nadzieję na wzrost sprzedaży Cybertrucka. Duża nadzieje pokładane są także w odświeżonym, najważniejszym dla marki Modelu Y.
O ile „nowy” Model Y rzeczywiście może spowolnić spadki sprzedaży, a nawet na niektórych rynkach uratować wynik, to o nowym, niedrogim modelu Tesli na razie niewiele wiadomo. Elektryczny pickup Cybertruck, przynajmniej na razie, okazuje się sprzedażową i jakościową porażką.
Tesla – największy upadek w historii motoryzacji?
Nawet zwolennicy amerykańskiej marki oraz Elona Muska przyznają, że wyniki są słabe i słabsze od przewidywanych. Przyczyn tego stanu rzeczy jest jednak więcej niż tylko rosnąca niechęć do szefa firmy zarówno w USA jak i za granicą. Za słabnącą sprzedaż odpowiedzialna jest starzejąca się oferta oraz rosnąca gwałtownie w siłę konkurencja – zarówno z Chin, jak i z Niemiec.
Elon Musk jest dobrej myśli, zapowiada, że w 2025 r. najlepiej sprzedającym się elektrycznym samochodem na świecie wciąż będzie Tesla Model Y. Nie jest to pewne, choć z całą pewnością będzie to jeden z najpopularniejszych modeli. Taka oferta nie wystarczy jednak, aby wygrać choćby z chińskimi producentami, którzy co chwila wprowadzają nowe samochody elektryczne do swojej oferty. To sprawia, że oferta Tesli – zwłaszcza na rynku chińskim – ginie w tłumie. No i nie jest chińska, nawet jeśli wyprodukowana w Chinach.