Pakiet większościowy Ssangyonga należy do chińskiego producenta Shanghai Automotive Industry Corp. (SAIC). Ze względu na ochronę przed bankructwem spółka straciła menedżerską kontrolę nad koreańskim przedsiębiorstwem. W ramach planu naprawczego SAIC obniżył swoje udziały w Ssangyongu do 51,33 proc.
We wrześniu 2009 roku producent przedstawił plan naprawczy, który ukierunkowany był głownie na spłatę długu w kwocie 1,2 bln wonów. Niektórzy wierzyciele odrzucili takie warunki spłaty. Plan ten też nie spodobał się Chińczykom.
Ostatecznie dopiero sąd zadecydował o warunkach i planie wyjścia z kryzysu. Spełnia on wszystkie warunki i chroni firmę przed wierzycielami.
Pierwotnie wierzyciele domagali się likwidacji firmy. Obawy o likwidacji i masowych zwolnieniach doprowadziły do strajków załogi, które trwały dwa i pół miesiąca.
W porównaniu z 2008 rokiem Ssangyong odnotował w trzecim kwartale 2009 roku stratę 89,8 mld wonów. Było to trzy razy więcej niż przed rokiem.
Ssangyong zamierza w ciągu trzech lat uzyskać rentowność i wyjść z kryzysu bez strat.