W środę 13 kwietnia funkcjonariusze ze Wspólnej Polsko-Niemieckiej Placówki w Świecku zatrzymali do kontroli kierowcę lawety. Podejrzenia wzbudził przewożony towar — mężczyzna przewoził całkowicie spalony wrak Mercedesa Klasy G. Według Wojewódzkiego Inspektoratu Ochrony Środowiska w Zielonej Górze pozostałości auta były przewożone z Niemiec do Polski wbrew obowiązującym w tym zakresie przepisom.

Straż Graniczna zatrzymała kierowcę, który wwiózł do Polski wrak Mercedesa klasy G Foto: Nadodrzański OSG
Straż Graniczna zatrzymała kierowcę, który wwiózł do Polski wrak Mercedesa klasy G

Kierowca lawety został już przesłuchany w charakterze podejrzanego. To efekt wszczętego przez Straż Graniczną postępowania karnego w tej sprawie. Mężczyźnie zarzuca się przewóz odpadów z zagranicy wbrew przepisom. Jak poinformowała na swojej stronie internetowej Straż Graniczna, zatrzymany 35-latek przyznał się do przedstawionego zarzutu.

Dalsza część tekstu pod materiałem wideo:

Dalsze postępowanie w sprawie kierowcy zatrzymanego na podstawie decyzji Prokuratury Rejonowej w Słubicach prowadzi Straż Graniczna ze Świecka. Według już przeprowadzonych ustaleń wartość wraku Mercedesa G wynosi 3200 euro. Mężczyźnie za przewóz odpadów z zagranicy wbrew przepisom grozi kara pozbawienia wolności od 3 miesięcy do 5 lat. Na obecnym etapie można przypuszczać, że powodem, dla którego spalony Mercedes w ogóle trafił do Polski, była chęć sprowadzenia egzemplarza, który nie został jeszcze zezłomowany i dzięki temu będzie mógł posłużyć do próby zalegalizowania kradzieży innego auta.