Auto Świat Wiadomości Aktualności Surowy wyrok dla motocyklisty w Norwegii. 56 wykroczeń i prawie 300 km/h!

Surowy wyrok dla motocyklisty w Norwegii. 56 wykroczeń i prawie 300 km/h!

Jazda slalomem pomiędzy samochodami z prędkością niemal 300 km/h to tylko jeden z zarzutów, jakie usłyszał 31-letni motocyklista z Norwegii. Policja przedstawiła 56 najpoważniejszych wykroczeń, jakich miał dopuścić się mężczyzna. Sąd był bezlitosny i skazał sprawcę na 1,5 roku więzienia i dożywotnio odebrał mu prawo jazdy.

Norweski sąd skazał 31-letniego motocyklistę na karę 1,5 roku więzienia i dożywotnio odebrał prawo jazdy | zdj. ilustracyjne
audio und werbung / Shutterstock
Norweski sąd skazał 31-letniego motocyklistę na karę 1,5 roku więzienia i dożywotnio odebrał prawo jazdy | zdj. ilustracyjne

Cała historia zaczęła się w maju 2021 r., kiedy policja aresztowała mężczyznę po tym, jak dwukrotnie w ciągu jednego dnia przyłapała go na jeździe z dużą prędkością. Już po zatrzymaniu policja skonfiskowała również zamontowaną na pojeździe kamerkę, a na niej zarejestrowane niebezpieczne zachowania, których — jak informuje serwis nrk.no — kierujący jednośladem dopuścił się w okresie od lipca 2020 r. do maja 2021 r.

Niemal 300 km/h przez tunel Eigens

Zwieńczeniem wybryków kierowcy motocykla było zdarzenie, do którego doszło na drodze E39 w Stavanger 10 września. Wtedy kierujący z bardzo dużą prędkością przejechał przez tunel Eigens, wyprzedzając przy tym wiele samochodów, z czego jeden z jego prawej strony. Chociaż na nagraniu widać prędkość 292 km/h przy ograniczeniu w tym miejscu do 80 km/h, policja uważa, że w rzeczywistości były to 263 km/h.

Serwis nrk.no podaje kolejne przykłady ignorowania przepisów przez motocyklistę. Ten miał m.in. jechać z prędkością 210 km/h (na nagraniu widać 234 km/h) przy ograniczeniu do 60 km/h. Niższe prędkości niż te widniejące na nagraniach potwierdziła policja, która przetestowała motocykl i zamontowany w nim prędkościomierz.

56 wykroczeń — a to tylko wierzchołek góry lodowej

Chociaż wszystkich niebezpiecznych zdarzeń mogło być więcej, policyjny prawnik stwierdził, że do aktu oskarżenia trafiło 56 tych najpoważniejszych. Sąd rejonowy Sør-Rogaland nie dał wiary tłumaczeniom oskarżonego, że to nie on prowadził jednoślad, a nagrania pochodzą z okresu, kiedy pożyczył swój motocykl znajomym.

W konsekwencji 31-latek usłyszał wyrok 1,5 roku więzienia, a do tego sąd dożywotnio zakazał mu posiadania prawa jazdy. Jak informuje nrk.no oznacza to, że za pięć lat mężczyzna będzie mógł starać się o odzyskanie uprawnień.

Adwokat skazanego zapowiedział, że będzie rozmawiał ze swoim klientem i sugerował mu złożenie apelacji. Jak stwierdził prawnik, mężczyzna nie był wcześniej karany i nie miał wyroków skazujących, a ten, który usłyszał teraz, jest surowy. Ponadto 31-latek cały czas twierdzi, że to nie on był sprawcą wykroczeń.

Autor Mariusz Kamiński
Mariusz Kamiński
Dziennikarz AutoŚwiat.pl
Pokaż listę wszystkich publikacji
materiał promocyjny

Sprawdź nr VIN za darmo

Zanim kupisz auto, poznaj jego przeszłość i sprawdź, czy nie jest kradziony lub po wypadku

Numer VIN powinien mieć 17 znaków