- Najnowszy V-Strom 1050/1050 DE napędzany jest znanym, ale udoskonalonym i dość oszczędnym silnikiem V2 zgodnym z normą Euro 5
- Wersja V-Strom 1050 pomyślana została jako motocykl na długie wypady głównie po drogach asfaltowych, V-Strom 1050 DE do eksplorowania bezdroży
- W obu wersjach znajdziemy szereg wspomagających systemów elektronicznych, przy czym te w 1050 DE dopasowano pod kątem wymagań jazdy po bezdrożach
- Więcej takich tekstów znajdziesz na stronie głównej Onet.pl
Słowem wstępu: historia Suzuki V-Strom sięga początku XXI wieku, a dokładnie 2002 r., kiedy to Japończycy zaprezentowali model Suzuki V-Strom 1000 (DL1000). Nazwa miała wskazywać na zastosowany silnik widlasty oraz wszechstronny charakter motocykla (z ang. versatile), a także radość, jaką V-ka dostarczała kierowcy podczas jazdy — stąd niemieckie słowo strom w nazwie, które ma symbolizować doskonały przepływ mocy.
Suzuki V-Strom — 20 lat historii modelu
Na przestrzeni 20 lat na rynek wjechały już trzy generacje modelu (druga od 2013 r., trzecia od 2019 r.) i teraz przyszedł czas na czwarte wcielenie tej jednej z ikon Suzuki. Najnowszy model dostępny będzie w dwóch wersjach, tj. V-Strom 1050 oraz V-Strom 1050 DE. Ten pierwszy został stworzony pod kątem maksymalizacji komfortu i osiągów podczas jazdy na długich dystansach, głównie na utwardzonych nawierzchniach, w drugim zastosowano rozwiązania, których zadaniem jest poprawa właściwości jezdnych i osiągów na nieutwardzonych odcinkach.
Suzuki V-Strom 1050/1050 DE — sprawdzony napęd, ale w udoskonalonej formie
Sercem obu odmian nowego V-Stroma jest doskonale znany V-twin, który z pojemności 1037 cm sześc. uzyskuje moc 79 kW (107 KM)/8500 obr./min oraz osiąga maksymalny moment obrotowy 100 Nm/6000 obr./min, który charakteryzuje się liniowym przebiegiem w średnim zakresie obrotów. Silnik ma zapewniać charakterystyczny, głęboki dźwięk przy niskich obrotach, wysoki i liniowy moment obrotowy w średnim zakresie obrotów oraz wysoką moc w najwyższym zakresie obrotów.
Nowością zastosowaną w silniku są zawory wydechowe wypełnione sodem, które obniżają temperaturę w komorze spalania. Ponadto V-ka wykorzystuje system podwójnego zapłonu, który ma poprawiać wydajność spalania i zwiększać maksymalną moc przy jednoczesnym ograniczeniu zużycia paliwa. Według Suzuki najnowszy V-Strom zużywa 5,2 l/100 km (WMTC).
Napęd z silnika przenoszony jest za pomocą przeprojektowanej skrzyni biegów o sześciu przełożeniach. W jej najnowszej odmianie zastosowano wysokie przełożenie na pierwszym i szóstym biegu, co w założeniu zwiększa płynność podczas zmiany na drugi i piąty bieg oraz zapewnia lepsze odczucie przyspieszania. W układzie przeniesienia napędu wersji 1050 DE Suzuki zastosowało ponadto wzmocniony łańcuch napędowy.
Suzuki V-Strom 1050 DE — bezdroża to jego żywioł
Wzmocniony łańcuch to niejedyny element wyróżniający V-Stroma 1050 DE. Ta wersja cechuje się również m.in. wydłużonym skokiem przedniego (170 mm zamiast 160 mm) i tylnego zawieszenia (169 mm zamiast 160 mm), 21-calowym, szprychowym kołem aluminiowym z przodu, 17-calową tylną oponą z blokowym wzorem bieżnika, dłuższym aluminiowym wahaczem o podwyższonej sztywności skrętnej, wytrzymalszym na uderzenia przednim błotnikiem, seryjną aluminiową osłoną silnika, a także możliwością wyłączenia ABS-u w tylnym kole oraz nowym trybem G (Gravel) w ramach układu kontroli trakcji STCS (Suzuki Traction Control System) przydatnym na szutrowych drogach.
Suzuki V-Strom 1050/1050 DE — elektronika w służbie kierowcy
Podobnie jak w dotychczasowym V-Stromie kierowców wspomagać będzie szereg systemów elektronicznych, dostępnych w obu wersjach nowości Suzuki. Wśród nich znajdziemy m.in. układ kontroli trakcji STCS (Suzuki Traction Control System), przeprojektowany elektroniczny układ kontroli przepustnicy, systemy wspomagania ruszania pod górę (Hill Hold Control System) i jazdy po pochyłości (Slope Dependent Control System), który zwiększa stabilność hamowania podczas jazdy w dół. Ponadto Suzuki zastosowało Load Dependent Control System, poprawiający hamowanie podczas jazdy z większym obciążeniem (pasażer, bagaż), a także układ hamulcowy z kontrolą ABS w pochyleniu (Motion Track Brake System).
Suzuki V-Strom 1050/1050 DE — komfort ponad wszystko
Aby zapewnić jeszcze wyższy komfort podróży, Suzuki sięgnęło po sprawdzoną konstrukcję podwójnej ramy ze stopu aluminium, ale przeprojektowało stelaż siedziska, żeby lepiej amortyzować nierówności na nieutwardzonej nawierzchni. Z przodu znajdziemy w pełni regulowany, odwrócony widelec KYB, a z tyłu regulowane zawieszenie z wahaczem wleczonym.
Niezmiennie pozycja kierowcy i pasażera podczas jazdy jest wyprostowana, co ogranicza zmęczenie podczas długich przelotów. W dostosowaniu V-Stroma 1050 do własnych preferencji pomaga regulacja wysokości siedziska kierowcy (zakres 20 mm). Nowością zastosowaną w najnowszym V-Stromie jest dwukierunkowy quickshifter, a komfort pracy kierowcy podczas dalekich podróży zwiększa zmodyfikowany tempomat, który działa w zakresie prędkości od 25 km/h do 160 km/h.
Nowością zastosowaną w V-Stromach 1050 i 1050 DE jest także 5-calowy kolorowy wyświetlacz TFT LCD. Ponadto Suzuki wyposażyło swoje najnowsze w oświetlenie LED z przodu (mijania i drogowe) oraz z tyłu, a także port USB po lewej stronie zestawu wskaźników. Gdyby zaszła konieczność ładowania urządzeń elektrycznych podczas podróży, można skorzystać z umieszczonego pod siedzeniem dodatkowego gniazda 12V DC.
Pierwsze egzemplarze najnowszych modeli Suzuki V-Strom 1050 i V-Strom 1050 DE trafią do salonów w pierwszym kwartale 2023 r. Ceny motocykli w Polsce będą zaczynały się od 66 900 zł w przypadku "drogowej" wersji V-Strom 1050 i od 70 900 zł za V-Stroma 1050 DE.