Auto Świat Wiadomości Aktualności Zapaliło się zielone, a kierowca i tak dostał mandat. Kierowcy źle rozumieją strzałkę w lewo

Zapaliło się zielone, a kierowca i tak dostał mandat. Kierowcy źle rozumieją strzałkę w lewo

Sygnalizatory świetlne mogą być dla wielu kierowców zdradliwe. Te z kierunkowymi strzałkami budzą wśród kierowców wiele wątpliwości. Czy zielona strzałka w lewo zawsze oznacza możliwość zawracania? A może są wyjątki? Gdy źle się zachowamy, to nie tylko możemy dostać 500 zł mandatu, ale też spowodować duże zagrożenie.

Kierowca pojedzie na zielonym, ale i tak dostanie mandat. Winna zielona strzałka w lewo
Auto Świat
Kierowca pojedzie na zielonym, ale i tak dostanie mandat. Winna zielona strzałka w lewo
  • Jeśli kierowca zawróci na strzałce w lewo, to mimo zielonego światła i tak może dostać mandat
  • Sygnalizator S-2 umożliwia warunkowe zawracanie, pod warunkiem zatrzymania się i ustąpienia pierwszeństwa.
  • Nieznajomość zasad działania sygnalizatorów S-3 i S-2 prowadzi do błędów, niebezpiecznych sytuacji na drogach i mandatu w wysokości 500 zł

Sygnalizator S-3 z kierunkowymi strzałkami to częsty widok na polskich drogach. Strzałki te wskazują dozwolone kierunki jazdy, a ich interpretacja jest kluczowa dla bezpieczeństwa i płynności ruchu. Jeśli na sygnalizatorze widzimy strzałkę skierowaną w lewo, oznacza to, że możemy skręcić wyłącznie w tym kierunku – zawracanie jest w tym przypadku zabronione. Wyjątek stanowi sytuacja, gdy na sygnalizatorze pojawia się strzałka skierowana w dół – wtedy zawracanie jest dozwolone.

Dalszy ciąg artykułu pod materiałem wideo

Kierowca jedzie na zielonym, a i tak dostaje mandat. Strzałka w lewo może zmylić

Co więcej, sygnalizator S-3 ma jeszcze jedną istotną cechę: zielone światło oznacza, że podczas jazdy we wskazanym kierunku nie spotkamy pojazdów na torze kolizyjnym. Przepisy jasno mówią, że:

"Sygnał zielony nadawany przez sygnalizator kierunkowy S-3 oznacza, że podczas jazdy we wskazanym kierunku nie występuje kolizja z innymi uczestnikami ruchu."

W praktyce oznacza to, że kierowcy korzystający z sygnalizatora S-3 nie muszą obawiać się o pierwszeństwo. Jednak brak możliwości zawracania przy strzałce w lewo bywa dla niektórych problematyczny. Dlaczego? Wielu kierowców, chcąc zaoszczędzić czas, nagina przepisy, co prowadzi do niebezpiecznych sytuacji na drodze.

Zawracanie na strzałce warunkowej w lewo? To jest możliwe

Sygnalizator S-2, znany z tzw. "zielonej strzałki", działa na zupełnie innych zasadach niż S-3. Zielona strzałka umieszczona na dodatkowym, odseparowanym sygnalizatorze pozwala na skręt warunkowy – najczęściej w prawo, ale czasem także w lewo. Co jednak z zawracaniem? Oto kluczowe zasady:

1. Warunkowe zatrzymanie: Zanim wykonamy manewr, musimy zatrzymać się przed sygnalizatorem – nawet na ułamek sekundy.

2. Ustąpienie pierwszeństwa: Należy przepuścić inne pojazdy i pieszych, którzy mają pierwszeństwo.

Jeśli strzałka skierowana jest w lewo, przepisy pozwalają na zawracanie z lewego skrajnego pasa, chyba że obowiązuje zakaz zawracania wyrażony znakiem B-23. Warto więc zwrócić uwagę na oznakowanie pionowe, aby uniknąć mandatu.

Znak B-23 – zakaz zawracania. Jasno wskazuje, że kierowca może skręcać w lewo, ale nie zawracać
Znak B-23 – zakaz zawracania. Jasno wskazuje, że kierowca może skręcać w lewo, ale nie zawracaćAuto Świat

Zawracanie, a znaki poziome. Co można, a czego nie wolno?

Nie tylko sygnalizatory świetlne, ale także znaki drogowe i oznakowanie poziome wpływają na możliwość zawracania. Strzałki kierunkowe na znakach F-10 i F-11, które wskazują kierunki jazdy na pasach ruchu, same w sobie nie zabraniają zawracania. Podobnie jest z oznaczeniem P-8b (strzałka w lewo) namalowanym na jezdni – zawracanie z lewego skrajnego pasa jest dozwolone, o ile:

  • Nie obowiązuje zakaz zawracania (znak B-23).
  • Na skrzyżowaniu nie ma sygnalizatora S-3 bez strzałki skierowanej w dół.

Co grozi za zawracanie na strzałce w lewo?

Mimo jasno określonych przepisów, wielu kierowców myli zasady działania sygnalizatorów S-3 i S-2. Dlaczego? Często wynika to z pośpiechu lub braku znajomości przepisów. Niektórzy celowo ignorują oznakowanie, uznając, że "nic się nie stanie". Niestety, takie podejście prowadzi do niebezpiecznych sytuacji na drogach. Jakich?

Zawracanie może być niemożliwe lub utrudnione ze względu na małą szerokość jezdni, ponadto podczas manewru zawracania kierowcy jadą wolniej, niż gdy skręcają w lewo, a to tamuje ruch. Wreszcie, możliwe, że podczas nadawania sygnału zielonego do skrętu, z poprzecznej ulicy kierowcy również mają sygnał zielony do skrętu w prawo. Zawracanie powoduje, że bardzo łatwo o kolizję, bo żaden kierowca nie spodziewa się zagrożenia, mając pierwszeństwo. Za takie zawracanie grozi mandat w wysokości 500 zł i 8 punktów karnych.

Sygnalizator S-3 może pozwolić na zawracanie, ale nie musi. To zależy od tego, jak skierowane są na nim strzałki
Sygnalizator S-3 może pozwolić na zawracanie, ale nie musi. To zależy od tego, jak skierowane są na nim strzałkiMinisterstwo Infrastruktury

Kiedy można zawracać na światłach? Podsumowanie

Sygnalizatory S-3 i S-2 różnią się zasadami działania, a ich znajomość jest kluczowa dla bezpiecznego poruszania się po drogach. Sygnalizator S-3 ze strzałką w lewo jednoznacznie zakazuje zawracania, podczas gdy S-2 pozwala na to, ale pod warunkiem braku zakazu zawracania i spełnienia określonych zasad. Warto zwracać uwagę na oznakowanie i nie naginać przepisów – bezpieczeństwo na drodze to podstawa.

Autor Mateusz Pokorzyński
Mateusz Pokorzyński
Dziennikarz AutoŚwiat.pl
Pokaż listę wszystkich publikacji